Samotni żeglarze rywalizowali w Bieszczadach [ZDJĘCIA]

Henryk Jaskuła

Henryk Jaskuła

na Darze Przemyśla, jako pierwszy Polak i trzeci żeglarz na świecie opłynął ziemię bez zawijania do portów. Rejs trwał 344 dni. Trasa prowadziła z Gdyni, wokół Przylądka Dobrej Nadziei, na południe od Australii i Nowej Zelandii, wokół Przylądka Horn i z powrotem do Gdyni. "Polsko kochana twój syn powrócił" - takimi słowami przywitał tysiące ludzi zgromadzonych w porcie.

- Nasze regaty są formą spotkania towarzyskiego braci żeglarskiej i wyrażenia szacunku dla kapitana Henryka Jaskuły i jego wyczynu - mówił przed regatami Stanisław Dorosz, prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Żeglarskiego SALING, które było organizatorem regat.

Zobacz zdjęcia: regaty samotników w Bieszczadach

Jednak na brak emocji nie można było narzekać.

Po starcie, przy umiarkowanym wietrze, żeglarze dotarli do tzw. "bramy" i tam dostali się w strefę bardzo zmiennych i silnych wiatrów.

Najbardziej odczuli to dwaj żeglarze. Zbigniew Gibała z Rzeszowa, który po jednym ze szkwałów stracił grota i Stanisław Dorosz z Przemyśla płynący Omegą, który zaliczył "grzyba", czyli wywrotkę.
- Woda wlewała się do kokpitu. Było naprawdę bardzo ciężko - mówił na mecie Wiesław Pietryka (Alexandre) najszybszy żeglarz, który stoczył pasjonującą walkę z Markiem Szwedem (Martao).

Sponsorami regat byli: POLCARGO MEDYKA, Ryszard Piejko, PGM - Przemyśl, Stanisława i Ryszard Majewscy, Prezydent miasta Przemyśl.

WYNIKI

Klasa T 1
1. Zenon Kuśnierz - Traper
2. Wojciech Pieprzny - Campus WAMP
3. Bogusław Majchrowicz - Panta Rhei
4. Piotr Gwiszcz - Maruda

Klasa T 2
1. Zbigniew Gibała - Dyzio
2. Ryszard Romaniuk - May Waj

Klasa T-R
Zenon Wagiła - Zentarej

Klasa T 3
1. Andrzej Pietryka - Alexandre
2. Marek Szwed - Martao

Omega
1. Józef Mysiński - PM-63
2. Stanisław Dorosz - PM-105