Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sanockiego klubu nie stać w tej chwili na seniorską drużynę. TSV nie zgłosi drużyny do żadnych rozgrywek

luci
Tomasz Sowa
To jest już, niestety, ostatecznie przesądzone - TSV Sanok nie zgłosi w tym sezonie drużyny seniorów do żadnych rozgrywek ligowych. Z siatkarskiej mapy Polski znika jeden z czołowych w ostatnich latach klubów na Podkarpaciu.

TSV zakończył ostatni sezon na ósmym miejscu w pierwszej lidze siatkarzy i choć tym samym zapewnił sobie utrzymanie, wskutek poważnych problemów finansowych miejsce na zapleczu PlusLigi odsprzedał jednak Gwardii Wrocław. Teraz zapadła decyzja o całkowitym wycofaniu drużyny seniorów z wszelkich rozgrywek.

- Nie było innego wyjścia, Na pierwszą ligę nas po prostu nie stać. Wymieniliśmy miejsce z Gwardią Wrocław, ale większość naszych zawodników z drużyny nie była zainteresowana grą w niższej lidze. Nie mamy na ten moment zawodników, którzy podołaliby grze w drugiej lidze - wyjaśnia nam Wiesław Pietryka, prezes TSV Sanok.

- Klub nie zniknie całkowicie z siatkarskiej mapy Polski. Zostajemy teraz przy szkoleniu młodzieży. Jesteśmy dumni z naszych drużyn, bo przecież w ostatnim sezonie we wszystkich kategoriach wiekowych dotarliśmy do rozgrywek centralnych. Szkoda tylko, że władze naszego miasta nie doceniły tego co mają, planując budżet na ten rok.

Większość byłych już siatkarzy TSV znalazło sobie już nowe kluby. Trener Krzysztof Frączek wraca do Neobusu Niebylec, gdzie prowadził drużynę przed objęciem ekipy z Sanoka. Aż czterech graczy - Tomasz Kusior, Rafał Cabaj, Kamil Durski i Szymon Pałka - trafi do Politechniki Lublin, trzech innych - Jakub Zmarz, Daniel Gąsior i Paweł Przystaś - do AGH Kraków. Jakub Lewandowski zagra w Olimpii Sulęcin, Paweł Rusin w Lechii Tomaszów Mazowiecki, Patryk Łaba i Roman Oroń w KPS-ie Siedlce, a Damian Wierzbicki w Krispolu Września. Klubu szukają jeszcze Mateusz Jóźwik oraz Tomasz Głód.

Czys anocka drużyna wróci wkrótce do seniorskich rozgrywek. - Nie jestem w tym temacie optymistą, ale nie można też mówić, że jest to kompletnie niemożliwe - skwitował na koniec Pietryka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24