Z pomysłem budowy aquaparku wystąpił burmistrz Wojciech Blecharczyk jeszcze w poprzedniej kadencji. Pomysł został skonsultowany z ekspertami z Polskiego Stowarzyszenia Rozwoju Infrastruktury Sportu i Rekreacji, którzy orzekli, że park wodny wpłynie pozytywnie na rozwój miasta.
Eksperci dostrzegli też walory wynikające z proponowanej lokalizacji inwestycji. Ma ona sąsiadować z halą lodową i torem łyżwiarskim.
Fale, bąbelki i bicze
Główną atrakcją aquaparku będą baseny. Pierwszy o wymiarach 16 na 25 m z ośmioma torami ma służyć pływakom. Drugi basen, z gejzerami, biczami wodnymi, kąpielami bąbelkowymi przeznaczony będzie do rekreacji.
Dodatkową atrakcją części basenowej ma być zjeżdżalnia. We wstępnym projekcie nie brakuje strefy do odnowy biologicznej. Mają ją tworzyć sauny, feetnees klub i siłownia. W sąsiedztwie parku wodnego będzie funkcjonował hotel z bezpośrednim przejściem na basen.
Informacje o przymiarkach do budowy tego obiektu część mieszkańców miasta przyjęła z entuzjazmem, inni z umiarkowanym optymizmem. Trzecia grupa potraktowała to jako nierealne mrzonki. Wpływ na tę ostatnią postawę ma bez wątpienia wstępna kalkulacja kosztów opiewająca na około 60 mln zł.
To są realne marzenia!
- Aquapark w Sanoku nie jest nierealnym marzeniem. Trzeba wysoko mierzyć i nie zadawalać się byle czym - uważa Andrzej Kraśnicki, prezes Stowarzyszenia Rozwoju Infrastruktury Sportu i Rekreacji IAKS Polska, które pomagało już Sanokowi przy budowie hali "Arena".
Kraśnicki uważa, że budowa samego basenu mija się w Sanoku z celem.
- Aby móc skutecznie konkurować na coraz bardziej wymagającym rynku, musi to być obiekt najlepszy w regionie. Musi mieć przynajmniej cztery elementy: pływalnię, część komercyjną, wyposażoną w atrakcje w rodzaju strumieni, zjeżdżalni, płaszczy wodnych, grot podwodnych, coś, co można nazwać "światem saun" oraz bardzo ważny segment odnowy biologicznej, stanowiący zaplecza dla sportowców, korzystających z toru do jazdy szybkiej i lodowiska, a także tych, którzy będą przyjeżdżać do Sanoka na obozy treningowe - tłumaczy pan prezes.
Spółka już jest
- IAKS pośredniczył w rozmowach władz Sanoka z przedstawicielami Banku PKO BP oraz Urzędu Zamówień Publicznych. Bank wyraził chęć uczestnictwa w przeprowadzeniu tej inwestycji. Opracowano już wstępny harmonogram działań - informuje Waldemar Bałda, rzecznik prasowy sanockiego burmistrza.
Władze miasta zapowiadają, że jeśli podstawowe decyzje zostaną szybko podjęte, jest realne, że rozpoczęcie budowy nastąpi już w listopadzie, a cały cykl inwestycyjny zamknie się w dwóch latach.
Rada Miasta już się pośpieszyła i postanowiła utworzyć spółkę z o.o. "Park Wodny w Sanoku", która kompleksowo zajmie się przygotowaniem i prowadzeniem tej inwestycji. Jak na razie jedynym udziałowcem tej spółki jest miasto Sanok.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ile dać na komunię? Roksana Węgiel komentuje. Wspomniała o kopertach pieniędzy
- Skrzynecka WYLECI z "TTBZ"?! Mamy sensacyjne przecieki: "NIKT JEJ TAM NIE CHCE"
- Rafał Mroczek pije kawkę w basenie na Bali. Wiemy, ile nowożeńcy zapłacili za nocleg
- Kubicka na ostatniej prostej przed porodem. Takiej jej jeszcze nie widzieliście