Sanok rozbity w Krynicy

Gra sanoczan od początku wyglądała fatalnie. Pierwsza ich gra w przewadze nie zaowocowała nawet strzałem na bramkę. Gdy byli w osłabieniu KTH wyszło na prowadzenie. Oszołomieni gracze z Sanoka dawali sobie wbijać kolejne bramki, między słupkami nie błyszczał John Murray. Gdy gospodarze pokonali Kanadyjczyka po raz piąty zrezygnowany zjechał z lodu, a jego miejsce zajął Skrabalak, który przez blisko 40 minut zachowywał czyste konto.

Po przerwie goście poprawili się nieco, atakowali odważniej, uszczelnili obronę. Nic się jednak nie zmieniło jeśli chodzi o skuteczność. Nawet grając w podwójnej przewadze nasz zespół nie był w stanie pokonać Przemysława Odrobnego. Niemoc hokeistów Ciarko PBS Bank przełamała czwarta formacja. Mateusz Wilusz przy asyście Białego łyżwą szczęśliwie wepchnął krążek za linię bramkową. Niestety o więcej trafień sanoczanie się nie pokusili, a na domiar złego w końcówce meczu dali się dobić rywalom.

Dwie ostatnie bramki dla gospodarzy były pierwszymi puszczonymi w tym sezonie przez Mateusza Skrabalaka.

KTH KRYNICA - CIARKO PBS BANK SANOK 7-1 (5-0, 0-1, 2-0)
1-0 Muchonen (5, w przewadze, asysta Laszkiewicz), 2-0 Jemelin - Gruszka (6, Gruszka), 3-0 Laszkiewicz (11, Pasiut, Kruczek), 4-0 Milovanović (15 w podwójnej przewadze, Laszkiewicz, Pasiut), 5-0 Dutka (19, w przewadze - Kolusz, Malasiński), 5-1 Wilusz (30, Biały). 6-1 Gruszka (57 w przewadze, Dziubiński, Dutka), 7-1 Besch (60 w przewadze, Gruszka, Dziubiński).

Krynica: Odrobny - Besch, Dutka, Milovanović, Wajda, Skrzypkowski, Kruczek - Malasiński, Majoch, Kolusz, Muhonen, Pasiut, Laszkiewicz, Gruszka, Dziubiński, Jemelin, Kisielewski, Pesta, Horowski. Trener Płachta.

Sanok: Murray (19. Skrabalak) - Richter, Urban, Kloz, Pociecha, Terminesi, Dolny, Biały - Vozdecky, Zapała, Sinagl, Strzyżowski, Aquino, Mahbod, R. Ćwikła, H. Demkowicz, Kostecki, Milan, Wilusz, Mermer. Trener T. Demkowicz.

Sędziował: Michał Baca. Kary: 24-24 minuty. Widzów 2000.