Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Asseco Resovia w finale Pucharu CEV! Wygrała rewanż z Fenerbahce Stambuł 3:0. Teraz niemiecki SVG Luneburg

bum
Resoviacy mają dużą szansę na wygranie Pucharu CEV
Resoviacy mają dużą szansę na wygranie Pucharu CEV Krzysztof Kapica
Siatkarze Asseco Resovii wywalczyli awans do finału Pucharu CEV. W rewanżowym meczu półfinałowym pokonali Fenerbahce Stambuł 3:0. Pierwsze spotkanie w Rzeszowie resoviacy wygrali 3:1. W finale rzeszowski zespół zmierzy się z niemieckim SVG Luneburg. Pierwszy mecz 12 marca w Niemczech, rewanż tydzień później w Rzeszowie.

Rzeszowianie cieszyli się awansu do finału pucharu po wysoko wygranych dwóch pierwszych setach. Zwyciężyli także w trzecim, w którym grali rezerwowi. Drużyna stanęła na wysokości zadania. Mecz trwał tylko 84 minuty, co najlepiej świadczy o przewadze teamu znad Wisłoka.

W pierwszym secie zdeterminowani rzeszowianie narzucili gospodarzom swój styl. W wyjściowym składzie w porównaniu z meczem w Rzeszowie wybiegł Torey Defalco. Goście, którzy uzyskali wyraźną przewagę w ataku, lepiej od gospodarzy spisywali się w polu zagrywki (3 asy) i przyjmowali. Prowadzili 8:4, 14:8 i 16:10. Po kilku następnych udanych akcjach uciekli na 19:13. Gospodarze zdobyli dwa punkty z rzędu, ale kolejne dwa padły łupem rzeszowskiej drużyny (21:15). Po chwili resoviacy mieli piłki setowe (24:17) i szybko postawili kropkę nad „i”. Set trwał 25 minut.

W drugiej partii resoviacy też mieli zdecydowaną przewagę. Prowadzili 10:7 i 13:7. Przy zagrywkach Dicka Koya miejscowi zdobyli trzy punkty z rzędu (13:10). Po dwóch blokach Bartłomieja Moryla i asie Stephena Boyera było 17:10, który za chwilę atakował na 20:12. Fabian Drzyzga zagrał asa (22:13), a seta zamknął blokiem Karol Kłos pieczętując awans rzeszowskiej drużyny do finału Pucharu CEV.

W trzecim secie na boisku pojawiali się zawodnicy rezerwowi. Oni także mieli fragmenty niezłej gry. Po akacja w bloku, ataku i asie Jakuba Buckiego prowadzili 7:3. Za chwilę 12:10 przeważali miejscowi, ale rzeszowianie znów odzyskali inicjatywę. Po bloku i ataku Miłosza Wróbla prowadzili 18:14. Następnie 20:15, ale roztrwonili tę przewagę (20:21). Nie wykorzystali piłek meczowych (24:22), ale w grze na przewagi postawili na swoim. Ostatni punkt zdobył Jakub Bucki.

CEV Cup to drugi najważniejszy z klubowych pucharów w siatkówce. Rzeszowianie staną przed szansą jego zdobycia, jako pierwszy polski zespół męski. Asseco Resovia wystąpiła w finale Pucharze CEV w 2012 roku; przegrała z Dynamem Moskwa dwa razy po 2:3.

Fenerbahce Stambuł – Asseco Resovia 0:3 (17:25, 14:25, 26:28)

Fenerbahce: Yenizapar 3, Savas 5, Luburic 5, Kooy 7, Gulmezoglu 1, Ghaziani 5, Dengin (libero) oraz Yesilbudak (libero) oraz Gurbuz 11, Peksen, Penczew 2, Yilmaz 4, Sikar 3, Cuci. Trener Keren Eryilmaz.

Asseco Resovia: Drzyzga 3, Boyer 9, Defalco 15, Kłos 2, Mordyl 6, Louati 6, Potera (libero) oraz Bucki 10, Cebulj 4, Kozub 1, Wróbel 2, Staszewski 2, Lewandowski 2, Zatorski (libero). Trener Giampalo Medei.

Sędziowali: Bjorn Willems (Belgia) i Igli Feshti (Albania). Widzów: 940.

Pierwszym finalistą Pucharu CEV zostali w środę siatkarze został SVG Luneburg. Po porażce 0:3 na wyjeździe, w rewanżu niemiecki zespół pokonał turecki Arkas Izmir 3:1, a następnie zwyciężył w złotym secie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24