Zdarzenia, które zakończyły się tragicznie, rozegrały się ponad miesiąc temu. Do szpitala trafił nieprzytomny 29-letni mężczyzna. Przez trzy tygodnie przebywał w śpiączce. Nie udało się go uratować.
Jak się później okazało dwaj znajomi pili alkohol w lokalu "Laguna". W pewnej chwili starszy, 41-letni Zygmunt K., chciał wyjść z knajpy. W drzwiach stanął 29-letni Andrzej i zablokował mu przejście.
Jak ustaliła prokuratura starszy z mężczyzn popchnął Andrzeja, ten pośliznął się i upadł, uderzając głową w twarde podłoże. Stracił przytomność i już jej nie odzyskał. Miał m.in. złamaną podstawę czaszki, krwiaka, stłuczony mózg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"