Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Łańcut podejmuje ŁKS Łódź

Tomasz Ryzner
Marcin Salamonik (z piłka) przypomni się łańcuckiej widowni.
Marcin Salamonik (z piłka) przypomni się łańcuckiej widowni. archiwum
Trzy podkarpackie zespoły zaliczą w środę ostatnie w roku mecze u siebie. Sokół podejmie mocny ŁKS, w II lidze MOSiR zagra z Novum Lublin, a Politechnika Rzeszowska z MCKiS Jaworzno.

Po porażce ze Spójnią, Sokoły poprawiły sobie humory w Warszawie wygraną z Polonią 2011. Łańcucianie zajmują 3 lokatę w tabeli, ŁKS jest 7, co nie zaspokaja jego ambicji.

- Łodzian typowano do awansu - podkreśla Dariusz Kaszowski, coach Sokoła. - Na razie idzie im średnio, ale to zespół z nazwiskami w składzie i dużym potencjałem. Skład mają stabilny, atuty tak na obwodzie, jak i pod koszem, gdzie operuje nasz były gracz Marcin Salamonik.

W naszej ekipie jest jeden problem - infekcja Macieja Klimy.

- Mam nadzieję, że Maciek zagra - dodał trener łańcucian.

Mecz o 18.
Wydawało się MOSiR ostatni mecz u siebie rozegrał tydzień temu, ale nieoczekiwanie z Novum także zmierzy się w Krośnie - na prośbę lublinian nastąpiła zmiana gospodarza. MOSiR, lider tabeli, autor kompletu 13 zwycięstw zagra z 12 ekipą tabeli, toteż finał starcia wydaje się oczywisty.

- Wygrywanie nie jest w stanie się znudzić - mówi Sebastian Kamiński, gracz MOSiR-u. - Niby pechowa 13 kolejka też była dla nas szczęśliwa. Trzeba wygrać dwa kolejne mecze i skończyć rok z piętnastoma zwycięstwami na koncie. Poza Adrianem Czerwonką, który ma problemy z kolanem, wszyscy trenujemy na sto procent.

Mecz o 17.30
Czwarte w tabeli "Przemyskie Niedźwiadki" podejmą Limblach Limanową (6). Naprzeciw siebie staną bracia Kindlikowie, kibicom przypomną się też Andrzej Peciak i Przemysław Stecko, byli poloniści.

- Limblach ma solidny skład - mówi Krzysztof Młot, coach Polonii. - Rywal też walczy o czwórkę, lekko nie będzie. Na turnieju Jarosławiu nas pokonali, ale liga to co innego. Celujemy w wygraną, która da nam czwarte miejsce na koniec roku.

W Polonii staw skokowy podkręcił Bartosz bal, ale jest szansa, że zagra.
Politechnika musi wygrać

Mecz o 18.
AZS Politechnika Rzeszowska (14) podejmie lokujący się o pozycję niżej MCKiS Jaworzno.

- To bardzo ważny dla nas mecz - mówi Mariusz Michalczyk, trener AZS-u. - Wygrywamy, idziemy w górę tabeli, przegrywamy, spadamy na przedostanie miejsce. Musimy dać sobie radę, wtedy święta spędzimy w lepszych nastrojach.

Mecz o 16.

Znicz, nasz wicelider, czeka wizyta w Krakowie.

- Koszykarki Wisły mają Euroligę, dlatego gramy o dziwnej, 14 godzinie i ruszamy w drogę z rana - mówi Maciej Milan, trener Znicza. - Wisła jest 11 w tabeli, to miejsce poniżej jej możliwości. U siebie jest groźna, ma paru rutyniarzy, poukładaną grę. Nie nastawiamy się na łatwy mecz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24