MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa porzuconego psa Wolfa trafiła do sądu

Norbert Ziętal
Wolf przebywa w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach. Nz. z kierownikiem tej placówki Arturem Bąkiem.
Wolf przebywa w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach. Nz. z kierownikiem tej placówki Arturem Bąkiem. Norbert Ziętal
Działacze Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt domagają się ponownego rozpatrzenia sprawy porzucenia psa przez mieszkańca Jarosławia. Kilka dni temu jarosławska prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia.

Zażalenie rzeszowskiego stowarzyszenia zostało przekazane do Sądu Rejonowego w Jarosławiu.
Chodzi o psa Wolfa, który pod koniec czerwca trafił do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach pod Przemyślem.

Właściciela udało się szybko ustalić dzięki danym zawartym w chipie, niewielkim urządzeniu wszczepionym pod skórę zwierzęcia. Jednak prokuratura, dysponując takimi informacjami, odmówiła wszczęcia dochodzenia. Pisaliśmy o tej sprawie w ub. tygodniu w artykule "Porzucił psa z chipem. Prokuratura ma to gdzieś".

- Porzucenie zwierzęcia przez właściciela bądź opiekuna ustawodawca kwalifikuje jako jedną z form znęcania się nad zwierzętami. A z okoliczności tej sprawy, jak także stanu faktycznego, wynika w sposób bezsporny, że właściciel porzucił psa - twierdzą w zażaleniu działacze stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24