Stal Rzeszów gra dziś mecz, którego stawką jest prawo gry w barażach o awans do ekstraklasy

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
W ostatnim meczu w Rzeszowie - Stal - zremisowała z GKS-em Katowice.
W ostatnim meczu w Rzeszowie - Stal - zremisowała z GKS-em Katowice. Andrzej Błoński
- Zagramy z pasją, zagramy po swojemu – zapowiada przed sobotnim starciem ze Skrą Częstochowa – trener Stali Rzeszów, Daniel Myśliwiec. Przed nami ostatnia kolejka fazy zasadniczej tego sezonu. Mecz rozpocznie się o godzinie 17.30. Transmisja w Polsat Box Go.

Przed graczami Stali otwiera się szansa na dokonanie czegoś wyjątkowego. Dla większości zawodników walka o awans do piłkarskiej elity to walka o spełnienie swoich największych sportowych marzeń. Niewiele w kadrze biało-niebieskich grało wcześniej w ekstraklasie. Trener Stali, Daniel Myśliwiec, jest przekonany, że jego zespół nie zlekceważy pogodzonego ze spadkiem przeciwnika.

– Zawsze najbliższy mecz jest najtrudniejszy. Piłka jest pięknym sportem. Gdy wydaje się, że wszystko jest rozstrzygnięte, wtedy… na białym koniu, w białej koszulce, wjeżdża on, czyli los, tudzież fart albo niefart. Mówiąc poważnie, nie patrzymy na okoliczności. Moment, w którym jesteśmy, bardzo ciężko na niego pracowaliśmy i nie pozwolimy sobie na to, żeby teraz pomyśleć, że praca została wykonana w momencie, gdy mamy do wykonania jeden krok, by spełnić nasz cel – tłumaczy Myśliwiec.

– Jesteśmy stabilni na tyle, żeby nie dać ponieść emocją, ale z drugiej strony być w takim stopniu pobudzenia żeby w odpowiednim momencie uzewnętrznić takie pozytywne emocje, które zaprowadzą nas do skuteczności. To będzie klucz, rozmawiałem o tym z piłkarzami już dwie kolejki wstecz – podkreśla Myśliwiec.

Stalowcy muszą się nastawiać na to, by grać w ataku pozycyjnym, bo goście najpewniej zadekują się na własne połowie i będą skupiać się na przeszkadzaniu biało-niebieskim w rozgrywaniu piłki.

– Bez zwycięstwa będziemy mieć poczucie niezadowolenia. W porównaniu z poprzednim meczem pozostaje nam poprawić skuteczność. Będziemy grać z pasją i robić wszystko żeby to był nie tylko zwycięski mecz, ale żeby był dobrym pożegnaniem z rzeszowską publicznością. Chciałbym żeby ten mecz spiął klamrą nasz okres wspólnej pracy – zaznacza Myśliwiec.

Biało-niebiescy nie myślą o tym, by obserwować wyniki Arki i Podbesdzkidzia i kalkulować.

– Zagramy na własnych zasadach. Nie wyobrażam sobie żebyśmy mogli zagrać inaczej – dodaje Myśliwiec.

W tygodniu nadal nie trenował obrońca Paweł Oleksy, więc z pewnością nie zagra w sobotę i pod dużym znakiem zapytania stoją jego występy w barażach. Trener Daniel Myśliwiec nie wskazał swojego ulubionego przeciwnika w barażach. Podkreśla jednak, że wolałby nie trafić na Wisłę Kraków – m.in. dlatego, że przez remont na mecz nie mogłaby wejść zorganizowana grupa kibiców biało-niebieskich.

Krychowiak kończy z kadrą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie