Stal Rzeszów kontra najlepsza obrona pierwszej ligi. Górnik Łęczna na Hetmańskiej

Przed przerwą Stal ustrzeliła Bruk-Bet Niecieczę, w sobotę na Hetmańskiej spróbuje dobrać się do skóry drużynie, którą tylko punkt dzieli od miejsca dającego awans.

- Siłą Górnika jest szeroko rozumiana defensywa plus Maciej Gostomski na bramce - mówi Marek Zub.

Słowa trenera Stali potwierdzają statystyki; w 15 meczach łęcznianie zdobyli wprawdzie tylko 18 goli (11. miejsce w lidze), ale plasują się na 4. pozycji w tabeli, bo stracili jedynie 11 bramek.

W obronie będziemy musieli uważać na ich stałe fragmenty gry, bo są w tym groźni. Nie można pomijać spraw personalnych. Mają kilku graczy, którzy z niejednego pieca chleb jedli. Sam trener Mamrot pracuje tam od lutego, co też ma wpływ na skonsolidowanie drużyny

kontynuuje coach biało-niebieskich

W Stali nie wystąpi Andreja Prokić (kartki), za to do składu wraca Szymon Łyczko, który z kadrą brał udział w indonezyjskich mistrzostwach świata U’17. Pełen pozytywnej energii jest Sebastien Thill, bo zagrał w zwycięskich meczach reprezentacji Luksemburga z Bośnią i Hercegowina (4:1) oraz z Lichtensteinem (1:0), co pozwoliło drużynie z Beneluksu zakwalifikować się do baraży o awans do Euro 2024.

To wielka sprawa dla Luksemburga i tamtejszych piłkarzy. Sebastian jest podekscytowany, pełen werwy i pali się do gry. Szymon i Patryk Warczak, który była na kadrze U’20, także są gotowi na sto procent. To nasz ostatni mecz w rundzie u siebie. Źle zaczęliśmy sezon, tym bardziej chcemy pozytywnie zakończyć jego pierwszą część

dodał trener rzeszowian.