W I połowie Stal nie grała najgorzej (okazja Krauzego), w II, gdy na boisku pojawiła się jej druga jedenastka, I-ligowiec wyraźnie dominował. Gole padły po indywidualnych błędach.
- Przy pierwszym stratę miał Krzysztof Majda, przy drugim nie popisał się bramkarz Paweł Pawlus, trzeci gol to efekt złego zachowania Sergesa Kiemy, po którym Podbeskidzie wyszło z kontrą dwa na jeden. Ogólnie brakło nam świeżości. Rywal dopiero zaczyna obóz, my mamy za sobą tydzień cięższych treningów - mówi Andrzej Szymański, trener biało-niebieskich.
Stal testowała młodego napastnika Sandecji Nowy Sącz, bocznego pomocnika GKS-u Tychy Tomasza Kasprzyka. Po raz kolejny zagrali: nigeryjski napastnik Shola Babathunde, Krzysztof Weres (Górnovia) i Serb Andreja Prokić (Turbina Lazarevać, III liga serbska).
- Kaprzyk i Weres pokazali się z dobrej strony. Prokić odczuwa skutki cięższych treningów, ale jesteśmy nim zainteresowani. Nigeryjczyk jest silny fizycznie, tyle że potrzebuje czasu, by zacząć wykorzystywać atuty - dodał Szymański.
Od dziś treningi w Stali ma rozpocząć świeżo pozyskany obrońca Krystian Lebioda (Stal SW), Rzeszowianie starają się o środkowego obrońcę. W tej kwestii brany jest pod uwag m. in. Maciej Witek (Czarni Połaniec).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?