MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stal zmierzy się z Orlętami, Wisłoka z Ładą

Tomasz Ryzner
Stal musi wytrzymać presję i upolować Orlęta. Nz. w akcji Nigeryjczyk Emanuel Udoudo, snajper numer 1 rzeszowian.
Stal musi wytrzymać presję i upolować Orlęta. Nz. w akcji Nigeryjczyk Emanuel Udoudo, snajper numer 1 rzeszowian. WOJCIECH ZATWARNICKI
Orlęta muszą przegrać ze Stalą Kwarcsystem w Rzeszowie, Wisłoka chce wygrać czwarty raz rzędu. Zmierzy się z Ładą Biłgoraj.

Tylko 5 złotych kosztuje bilet na mecz Stali Kwarcsystem z Orlętami. Jeśli promocyjna cena zadziała, a kibice nie pożałują gardeł, "Biało-Niebieskim" łatwiej będzie wygrać super ważny, przy tym ostatni mecz u siebie.

Dwie kolejki przed końcem sezonu stalowcy zajmują 10 pozycję. Jeśli jednak oskubią Orlęta z trzech punktów, wskoczą na 8 miejsce. Jest szansa, że ta pozycja zapewni miejsce w zreformowanej II lidze. Stal ma ten komfort, że na rywali nie musi się oglądać; ósma w tabeli Resovia (40 pkt.) w 33. kolejce pauzuje, a dziewiąta Sandecja, ma wprawdzie tyle samo "oczek" co Stal, za to gorszy bilans meczów bezpośrednich.

Ruch należy do kibiców

Jak widać wszystko zależy od ekipy z Hetmańskiej - wygra dwa razy (za tydzień z Hutnikiem), będzie mogła liczyć na uniknięcie pułapek reorganizacji.

- W lidze nie ma łatwych meczów, ale zespół wie, o co gra. Mobilizacja i nastawienie do gry są takie, jak trzeba - mówi Jacek Szczepaniak, prezes Stali. - Myślę, że to 8. miejsce zagwarantuje II ligę. Wierze w drużynę, ale byłoby im łatwiej, gdyby przyszło więcej ludzi. Cenę wejściówki obniżyliśmy konkretnie i teraz ruch należy do kibiców. Niech pokażą, że zależy im na drużynie i pomogą jej w najważniejszym momencie. Serdecznie wszystkich zapraszam.

Optymizm w Dębicy

Komplet 9 punktów i 9 strzelonych goli - oto bilans Wisłoki (12 lokata) z trzech ostatnich kolejek. Po takiej serii dębiczanie są mocnym faworytem przed starciem z przedostatnią w tabeli Ładą Biłgoraj. Podobnie jak Stal, Wisłoka zagra ostatni raz na własnym stadionie

- Nastroje poszły u nas w górę i trudno nie być optymistą - mówi Mirosław Kalita, grający trener Wisłoki. - Interesuje nas czwarta z rzędu wygrana, bo rywal jest jak najbardziej w zasięgu. W Świdniku zdobyliśmy ostatnio aż 4 bramki. Wprawdzie czasem po takim meczu trudno choćby o jednego gola, ale nas nie powinno to dotyczyć. Do siatki rywali nie trafia u nas jeden-dwóch, ale więcej piłkarzy. Niemożliwe, aby każdy się wystrzelał. Coś powinno wpaść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24