Stephane Antiga: "Nie spodziewałem się, że stracimy punkt w Łodzi". Co z Katarzyną Wenerską?

- Wiedziałem, że to nie będzie łatwe spotkanie dla nas, ale nie spodziewałem się, że stracimy punkt, bo powinniśmy to wygrać za trzy punkty – mówi trener Stephane Antiga. - Z drugiej strony cieszę się, że wygraliśmy w tym sezonie cztery tie-breaki. Druga sprawa, że dziewczyny dawały dobre zmiany, bo czy Kaladadze, czy Witowska, a potem Bińczycka. Każda coś wnosiła. Naszą mocą jest to, że każda zawodniczka dobrze pracuje i wykonuje swoją pracę. Niestety, nie graliśmy dobrze w tym meczu. Po drugiej stronie z kolei świetny mecz zagrała Cleger, która do tej pory grała dużo słabiej.

Zapytany o przyczyny odpowiada.

- Nie wiem. Nie znam odpowiedzi. Być może to, że rywalki miały kłopoty kadrowe, bo nie było Góreckiej i Łysiak sprawiło, że zdawało się nam, że ten mecz będzie łatwy. Inna sprawa, że nie mieliśmy możliwości potrenować w tej hali, a mecz był dość późno – powiedział Antiga.

Co z Katarzyną Wenerską?

- Nie wiem, teraz jest na badaniach w szpitalu i czekamy na to co dalej. Poczuła się źle w czasie meczu i trzeba sprawdzić, co jest przyczyną - zakończył trener.