MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Studia powinny być płatne

PAULINA CZARNOSZEWSKA
Pytanie - studia płatne czy bezpłatne - od dawna zaprząta głowy wszystkich, którzy mają cokolwiek wspólnego ze szkolnictwem wyższym. W Konstytucji czytamy: "Nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna". Pytanie to jest więc teoretycznie bezprzedmiotowe. Ale tylko teoretycznie - bo tak naprawdę każdy z nas wie, że dziś za studia się płaci, i to niekiedy całkiem duże pieniądze. Mam tu na myśli studia wieczorowe, zaoczne, eksternistyczne. Ja zaś twierdzę, że nauka na wszystkich typach studiów wyższych powinna płatna. Dlaczego? Wyobraźmy sobie sytuację, że za wszelkiego rodzaju studia płacimy...

Coraz większa liczba młodych ludzi rozumie, że dyplom wyższej uczelni jest przepustką do znalezienia dobrej pracy. Ale dziś na państwowych uczelniach jedni studenci płacą za naukę, a innym studia funduje państwo. Czy to sprawiedliwe? Jaki powinien być sposób finansowania studiów wyższych? Czy studia powinny być płatne dla wszystkich? Wraz z początkiem roku akademickiego rozpoczynamy debatę na ten temat. Wkrótce kolejne opinie.

Dobrze wszystkim znana jest sytuacja polskich uczelni, które w konfrontacji z twardymi zasadami ekonomii nie wypadają zbyt dobrze. Poprawiamy te realia wprowadzając odpłatność za studia, ale pod pewnymi warunkami. Wysokość czesnego w uczelniach publicznych jest konkurencyjna w stosunku do szkół prywatnych. Standardy nauczania są jednak na porównywalnym poziomie. Studenci osiągający szczególnie dobre wyniki w nauce albo mający trudne warunki życiowe i osiągający co najmniej dobre wyniki, mają prawo do refundacji czesnego ze środków przeznaczonych na pomoc materialną dla studentów. Podobnie wygląda sytuacja młodzieży aktywnie uczestniczącej w organizacjach studenckich, włączającej się w organizację procesu dydaktycznego lub wyróżniającej się szczególnymi osiągnięciami artystycznymi, sportowymi czy naukowymi. Obniżenie kosztów lub całkowite ich zlikwidowanie mobilizuje do czynnego angażowania się w organizacje studenckie, a co za tym idzie, podnosi prestiż danej uczelni.

Studia to koszty

Decydując się na studia wyższe, liczymy się z kosztami. Przecież wiele zależy od indywidualnych potrzeb, oczekiwań i możliwości samego studenta. Jedno jest pewne - trzeba się uczyć. Aby jakość naszego kształcenia stała na wysokim poziomie, musimy korzystać z nowoczesnych wynalazków techniki. Podstawą są nowocześnie wyposażone pracownie komputerowe, dostęp do Internetu, estetyczne sale wykładowe, a w nich odpowiednie pomoce naukowe. Warto również zatroszczyć się o bogatą zawartość bibliotek i wypożyczalni. Bez dodatkowych finansów o takim standardzie na uczelniach powszechnych możemy tylko pomarzyć. To my musimy dopasować się do realiów, a nie realia do naszych marzeń. Na dłuższą metę, uczelnie raczej nie poradzą sobie bez nakładania na nas pewnych opłat.
Spójrzmy prawdzie w oczy - przy aktualnym zagęszczeniu szkół wyższych prywatnych i atrakcyjności oferowanych przez nie studiów, uczelnie państwowe wypadają raczej kiepsko. Dlatego wprowadzenie zakazu pobierania przez nie opłat za studia spowoduje zmniejszenie liczby miejsc na danych kierunkach, a w konsekwencji - zmniejszenie dostępności studiów. Przecież "być albo nie być" uczelni niepublicznych zależy od liczby studentów. Dlatego prześcigują się w propozycjach edukacyjnych.

Warunki powinny być jednakowe

Warto wspomnieć również o równości szans edukacyjnych. Warunki studiowania na różnych formach studiów powinny być mniej więcej jednakowe. Wiadomo, że bycie studentem na studiach dziennych wiąże się z częstym pobytem na uczelni. Wtedy mało czasu można poświęcić na pracę. Dlatego ci, którzy zdecydowali się na taki rodzaj studiów, są uprawnieni do zaciągnięcia korzystnych kredytów i pożyczek.
Wiele jest możliwości udzielania finansowej pomocy - choćby tzw. kredyty preferencyjne, stosowane powszechnie w krajach Unii Europejskiej. Wprowadza się efektywnie działający system kredytów na pokrycie całości kosztów studiowania, z odpowiednim systemem ulg w późniejszym ich spłacaniu lub całkowitym umorzeniem. W pierwszym etapie system kredytów obejmuje tylko studentów studiów dziennych w szkołach państwowych. Dopiero w następnej kolejności również inni studenci mieliby możliwość korzystania z tego systemu. Dużą rolę odgrywa wtedy samo państwo, które chcąc mieć wykształconych i wysoko wykwalifikowanych obywateli, troszczy się o dogodne miejsca pracy dla studentów lub wprowadza właśnie niskooprocentowane kredyty. Płatna nauka nie powinna wtedy przerażać. W przypadku braku funduszy student nie zamartwia się. Jeśli nie starczy pieniędzy na czesne, mieszkanie i podręczniki, korzysta z przywilejów i uzupełnia zawartość swojego portfela.
Argumentem przemawiającym za wprowadzeniem opłat za edukację na wyższej uczelni jest również fakt pełnej mobilizacji studentów. Młodzi ludzie, płacąc za naukę, chętniej uczestniczą w wykładach, seminariach, kursach naukowych, chcąc w pełni wykorzystać ofertę, za którą zapłacili.

To drażliwy temat

Propozycja odpłatności za studia stacjonarne w uczelni publicznej na pewno jest drażliwym tematem - przecież nikt nie lubi, by sięgać mu głęboko do kieszeni. Zwłaszcza, że w odczuciu społecznym do tej pory studia tego rodzaju są bezpłatne. Jednak wydaje mi się, że jest to odczucie złudne. Biorąc pod uwagę możliwości finansowania przez państwo nauki w szkolnictwie wyższym, powszechna bezpłatna edukacja nie wydaje się możliwa. Za przywilej bezpłatności musi przecież zapłacić ktoś inny.
Może wkrótce problem płacenia lub niepłacenia za studia na publicznych uczelniach wyższych się rozwiąże? Może znikną różnice w jakości kształcenia między szkołami prywatnymi a publicznymi? Może wreszcie znikną odwieczne problemy, że na wszystko brakuje pieniędzy? I ten artykuł okaże się tylko mało optymistyczną przepowiednią? Oby! Jednego należy życzyć studentom - by nigdy nie zabrakło im motywacji i wytrwałości w zdobywaniu wiedzy.

Autorka jest studentką i dziennikarką Katolickiego Radia "VIA" w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24