- Ekscesy na derbach, kibice żużla pobici pod Łodzią. Niby z takimi zjawiskami wszyscy walczą, ale niewiele się zmienia.
- Fanatycy piłkarscy nie wzięli się z kosmosu. Takie zjawiska towarzyszą ludzkości od bardzo dawna. Możemy się ich doszukać już w czasach starożytnych. W Konstantynopolu w 532 roku w wyniku walk na hipodromie odeszło z tego świata 30 tysięcy kibiców. Gdyby nie wymyślono piłki nożnej, biliby się podczas innych zawodów sportowych, albo po prostu najeżdżaliby na wrogie miasta czy osiedla. Tak jak gangi w Ameryce. Kult siły jest modny, sporty walki mają się dobrze. "Ustawki" się legalizuje. Nie wszystkim się to podoba, bo chcielibyśmy przecież świata bez agresji i przemocy. Pocieszające jest to, że i u nas na trybunach, według raportów policji, z roku na rok jest coraz spokojniej. Mamy system karania takich zadymiarzy, tylko należy go stosować.
- Bywał pan na meczach w innych krajach. Jak sobie inni z tymi zachowaniami radzą?
- Każdy kraj ma swoją własną specyfikę. W USA na stadionach kibice głównie zajmują się jedzeniem, a na Ukrainie ma się wrażenie, że na trybunach jest więcej policji niż kibiców. Jednak podczas meczy podwyższonego ryzyka na trybunach i wokół bywa bardzo gorąco. Zwycięża walka o teren i lokalny patriotyzm. Zadymy są nie tylko w tak gorących krajach jak Grecja czy Serbia, bo derby w niby spokojnych, dostatnich krajach, np. stolicy Danii czy Szwecji bywają bardzo krwawe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"