Świetny początek roku w Arenie Sanok - Marma Ciarko STS Sanok ograł Zagłębie Sosnowiec [ZDJĘCIA Z MECZU I TRYBUN]

W pierwszych minutach meczu oba zespoły miały swoje okazje, ale skutecznymi interwencjami popisali się Salama i Szczepkowski. Pierwszy jednak skapitulował bramkarz gospodarzy choć Zagłębie miało w tej sytuacji trochę szczęścia, bo strzał Krężołka odbił się od Charvata i kompletnie zaskoczył golkipera STS-u. Później sanoczanie mieli kilka sytuacji, ale żadnej nie potrafili wykorzystać. W kolejnej tercji na ławkę kar powędrowali Charvat i Kotlorz. Ten moment wykorzystali miejscowi i wyrównali. Później oba zespoły miały minuty, w których grały w przewadze, ale żaden nie potrafił tego wykorzystać. W ostatniej odsłonie gospodarze mieli kilka okazji i byli zespołem aktywniejszym w ofensywie, ale ciągle nie potrafili tego udokumentować. Dopiero w 54. minucie kapitalnym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Biłas i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Kropkę nad "i" postawił Bukowski wykorzystując moment, gdy Zagłębie grało już bez bramkarza.

Tercje: 0:1, 1:0, 2:0.

Bramki: 0:1 Charvat 11 (asysta: Krężołek), 1:1 Huhdanpaa 29-w podwójnej przewadze (Binner, Strzyżowski), 2:1 Biłas 54 (Strzyżowski), 3:1 Bukowski 60 (do pustej bramki).

STS: Salama - Binner, Lindberg, Huhdanpaa, Ceder, Bukowski - MacEachern, Musioł, Filipek, Strzyżowski - Florczak, Biłas, Miccoli, Sienkiewicz, Fus - Gnida, Najsarek.

Minuty karne: 4-12. Strzały: 22-15. Widzów: 1200.