Po pierwsze, decyzję o możliwości porodu rodzinnego podejmuje lekarz lub położna z izby przyjęć po wstępnym badaniu i analizie ryzyka epidemiologicznego. Może w nim uczestniczyć wyłącznie jedna bliska osoba: ojciec dziecka, a w szczególnych przypadkach inna. Na pewno nie może być ona objęta kwarantanną, izolacją albo miała styczność z chorym na Covid-19 lub podejrzanym o zakażenie.
Szpital informuje, że przy przyjęciu osoba towarzysząca podlega takim samym procedurom jak ciężarna, czyli musi mieć zmierzoną temperaturę oraz wypełnić formularz ankiety epidemiologicznej. Powinna pokazać dokument, jeśli została zaszczepiona albo przeszła Covid-19, a jeśli nie chorowała i jest jeszcze przed szczepieniem, przejdzie test antygenowy.
O czym jeszcze przyszli rodzice powinni wiedzieć?
Ojciec dziecka (czy inna bliska osoba) będzie musiał cały czas przebywać w szpitalu w maseczce medycznej, specjalnej dwuczęściowej odzieży ochronnej, w obuwiu zmiennym lub ochraniaczach na buty. Musi zachowywać bezpieczny dystans od innych i często dezynfekować ręce.
- Osoba towarzysząca nie opuszcza sali porodowej, o ile nie otrzyma takiego polecenia od personelu medycznego - instruuje placówka.
Po porodzie tatusiowi wolno pozostać przy mamie i dziecku jeszcze 2 godziny.
A co w przypadku "cesarki"?
Tu szpital także dopuszcza obecność ojca, aby mógł kangurować maluszka. Będzie miał w sali porodowej wyznaczone miejsce. Później musi opuścić szpital. Jest zakaz odwiedzin na sali pooperacyjnej.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"