Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital Miejski w Rzeszowie przywrócił porody rodzinne. Jest też możliwość kangurowania maluszka przez ojca

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
W 2018 roku Szpital Miejski w Rzeszowie zyskał nowy trakt porodowy
W 2018 roku Szpital Miejski w Rzeszowie zyskał nowy trakt porodowy Krzysztof Łokaj
Jesteśmy szczęśliwi mogąc przekazać tak długo wyczekiwaną informację. Przywracamy porody rodzinne - na facebooku poinformował Szpital Miejski w Rzeszowie i podał zbiór 10 zasad obowiązujących przy tego rodzaju porodach.

Po pierwsze, decyzję o możliwości porodu rodzinnego podejmuje lekarz lub położna z izby przyjęć po wstępnym badaniu i analizie ryzyka epidemiologicznego. Może w nim uczestniczyć wyłącznie jedna bliska osoba: ojciec dziecka, a w szczególnych przypadkach inna. Na pewno nie może być ona objęta kwarantanną, izolacją albo miała styczność z chorym na Covid-19 lub podejrzanym o zakażenie.

Szpital informuje, że przy przyjęciu osoba towarzysząca podlega takim samym procedurom jak ciężarna, czyli musi mieć zmierzoną temperaturę oraz wypełnić formularz ankiety epidemiologicznej. Powinna pokazać dokument, jeśli została zaszczepiona albo przeszła Covid-19, a jeśli nie chorowała i jest jeszcze przed szczepieniem, przejdzie test antygenowy.

O czym jeszcze przyszli rodzice powinni wiedzieć?

Ojciec dziecka (czy inna bliska osoba) będzie musiał cały czas przebywać w szpitalu w maseczce medycznej, specjalnej dwuczęściowej odzieży ochronnej, w obuwiu zmiennym lub ochraniaczach na buty. Musi zachowywać bezpieczny dystans od innych i często dezynfekować ręce.

- Osoba towarzysząca nie opuszcza sali porodowej, o ile nie otrzyma takiego polecenia od personelu medycznego - instruuje placówka.

Po porodzie tatusiowi wolno pozostać przy mamie i dziecku jeszcze 2 godziny.

A co w przypadku "cesarki"?

Tu szpital także dopuszcza obecność ojca, aby mógł kangurować maluszka. Będzie miał w sali porodowej wyznaczone miejsce. Później musi opuścić szpital. Jest zakaz odwiedzin na sali pooperacyjnej.

Pod hasłem "Tata przy porodzie" na Rynku w Rzeszowie odbyła się konferencja prasowa rzeszowskich mam, które chcą porodów rodzinnych w mieście. Przestały się one odbywać przez pandemię koronawirusa. Kobiety twierdzą, że w Polsce takie porody nie odbywają się tylko w dwóch miastach w województwie - w Rzeszowie i w Lublinie. W Internecie powstała specjalna petycja, którą w ciągu zaledwie tygodnia podpisało ponad 1000 osób.

"Tata przy porodzie" - protest mam w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24