Szpitale potrzebują osocza od ozdrowieńców, jednak nie każdy może zostać dawcą

Z dnia na dzień rośnie zapotrzebowanie szpitali na osocze ozdrowieńców. Rzeszowskie centrum krwiodawstwa zwraca się z prośbą do osób, które przeszły Covid-19 o zgłaszanie się w celu oddania osocza.

Kto i w jaki sposób może to zrobić? O kontakt z centrum krwiodawstwa proszone są wszystkie osoby w wieku 18-65 lat, które przeszły Covid-19, bądź przeszły zakażenie bezobjawowo, są w pełni zdrowe i co ważne spełniają kryteria dawcy krwi.

- My nie diagnozujemy osób, które są przekonane o przejściu Covid-19, ale zajmujemy się osobami, które takie zakażenie przeszły. Potwierdzeniem zakażenia może być wpis lekarza, u którego konsultowaliśmy swoje objawy. Lekarz udzielający porady lub nałożenie izolacji odnotowuje takie informacje w systemie gabinet.gov.pl, do którego mamy dostęp

wyjaśnia dr Ewa Zawilińska, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie.

Kwalifikacja osób, które zgłoszą się do centrum, by oddać osocze, odbywa się w dwóch etapach.

- W trakcie rozmowy lekarz zadaje pytania dotyczące stanu zdrowia, przebycia zakażenia SARS-CoV-2, wtedy też ustalany jest termin zgłoszenia się do centrum. Drugi etap jest w dniu zgłoszenia, czyli rejestracja dawcy, wykonanie wstępnych badań, kwalifikacja lekarska dawcy i pobranie osocza, które trwa około 40 minut - tłumaczy dyrektor.

Od dawców osocza nie są wymagane dodatnie, czy ujemne wyniki badań, tylko potwierdzenie zakażenia koronawirusem. Wyniki badań świadczące o przebyciu zakażenia mogą bowiem skrócić czas oczekiwania do oddania osocza.

- Lekarz pyta o wynik, bo pozwala to skrócić czas, jaki musi minąć pomiędzy ustąpieniem objawów, izolacją a oddaniem osocza. W innych sytuacjach trzeba odczekać 18 dni od zakończenia izolacji, bądź 28 dni od ustąpienia objawów - wyjaśnia dyrektor Zawilińska.

Sytuacja komplikuje się, gdy osocze chcą oddać kobiety, które urodziły dziecko.

- Sprawa pozyskiwania osocza od kobiet, które były w ciąży nie jest niemożliwa tylko o wiele dłuższa. Muszą być wykonane dodatkowe badania, ponieważ bardzo często podczas ciąży organizm kobiety wytwarza przeciwciała anty-HLA, które dyskwalifikują osocze do użytku klinicznego - tłumaczy Zawilińska.

Ozdrowieńcy umawiani są na konkretne dni i godziny tak, by zapewnić im maksymalne bezpieczeństwo podczas pobierania osocza.