- Aby oddać osocze, jako ozdrowieniec trzeba się zgłosić do centrum krwiodawstwa z wynikiem pozytywnym. W tym miejscu zaczynają się schody, ponieważ jedyną rzeczą, jaką otrzymujesz, jako osoba chora na covid to po zakończeniu izolacji list z sanepidu o nałożonej kwarantannie. Pierwsza myśl to udanie się do sanepidu osobiście. Niestety, dowiedziałem się, że sanepid nie ma tych wyników i należy udać się do laboratorium, które wykonywało badanie
- opisuje pan Przemysław, ozdrowieniec z Rzeszowa.
Dalej mężczyzna mówi, jak poszedł do lekarza rodzinnego. Tam dowiedział się, że jego wynik jest w systemie, jednak lekarz nie mógł wydać takiego zaświadczenia.
Udało mu się ustalić, że laboratorium, które wykonywało badanie to Medyk. Pan Przemysław zadzwonił na infolinię przychodni. Po kilkunastominutowym oczekiwaniu usłyszał, że jest w systemie, jednak musi zadzwonić konkretnie do oddziału przy al. Rejtana.
- Będąc na skraju ogromnej irytacji wykręcam numer do wspomnianego oddziału. Jak usłyszałem w słuchawce: "jesteś 64. w kolejce" miarka się przebrała i zrezygnowałem
- mówi rzeszowianin.
Gdzie odebrać zaświadczenie o zachorowaniu?
W sanepidzie dowiedzieliśmy się, że takie zaświadczenie może wydać jedynie laboratorium, które wykonywało testy.
- To nie jest w zakresie naszych działań. Pacjent o wyniku pozytywnym dowiaduje się od lekarza, który go kieruje, albo na zasadzie zalogowania się na profilu zaufanym pacjent.gov.pl i tam też będzie miał dostęp do tego wyniku
- wyjaśnia Dorota Gibała, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Rzeszowie.
Od dyrekcji Centrum Medycznego Medyk dowiedzieliśmy się, że każdy pacjent powinien dostać kod, który należy wpisać na odpowiedniej stronie internetowej aby uzyskać wynik.
Pan Przemysław robił wymaz przy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Rzeszowie i jak twierdzi, nie dostał żadnego kodu do strony. O pozytywnym wyniku dowiedział się od sanepidu.
RCKiK: żadne zaświadczenie nie jest potrzebne
W sprawie pana Przemysława porozmawialiśmy też z dyrekcją Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. Tam powiedziano nam, że lekarze absolutnie nie wymagają od dawców dokumentu potwierdzającego COVID-19, a jedynie informują, że taki dokument może przyspieszyć całą procedurę.
- Jeżeli dawca nie posiada wyniku, lekarz kwalifikujący opiera się na wywiadzie i na tej podstawie ustala termin, kiedy ozdrowieniec może oddać osocze. Nie wymagamy też posiadania przez potencjalnych dawców ujemnych wyników badań potwierdzających wyleczenie, ale też o to pytamy, bo nadal są osoby, które takie badania posiadają - tłumaczy dr Ewa Zawilińska, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie
.
I dodaje, że ujemny wynik skraca czas oczekiwania na pobranie osocza do 14 dni od jego otrzymania, podobnie u osób, które mają potwierdzony pozytywny wynik. Jeśli dawca nie posiada takich dokumentów, termin pobrania wyznaczany jest na 28 dni od ustąpienia objawów lub zakończenia izolacji. Podkreśla również jak ważna w tym momencie jest pomoc dawców osocza.
Medyk będzie zachęcał do oddawania osocza
Rozmawiając z dyrektorem Centrum Medycznego Medyk zapytaliśmy, czy przychodnia nie prowadzi żadnej współpracy z centrum krwiodawstwa. Lek. med. Stanisław Mazur, dyrektor, postanowił, że faktycznie jest tu pole do ulepszeń. Od teraz pacjenci, którzy wykonują w Medyku testy będą dostawać tzw. książeczki dawcy, które zachęcą ich oraz pomogą w procedurze oddawania osocza.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?