Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szubienice przy krajowej "czwórce". Biznesmeni protestują przeciw ekranom

Wojciech Malicki
Szubienice przy krajowej "czwórce” ustawili protest biznesmenów, którzy protestują przeciw zasłaniani ich firm ekranami akustycznymi.
Szubienice przy krajowej "czwórce” ustawili protest biznesmenów, którzy protestują przeciw zasłaniani ich firm ekranami akustycznymi. Fot. Wojciech Zatwarnicki
Szubienice stanęły przed siedzibami firm usytuowanymi przy krajowej "czwórce". W ten sposób przedsiębiorcy protestują przeciwko montowaniu ekranów akustycznych.

Kilkudziesięciu przedsiębiorców z Krasnego i Kraczkowej desperacko protestuje przeciwko montowaniu przed ich firmami ekranów dźwiękoszczelnych. W piątek ustawili przy drodze krajowej numer cztery, szubienice i transparenty z napisami: "Nie tworzyliście tych miejsc pracy, to ich nie niszczcie" i "Dajcie ekrany tym, którzy chcą- firmy zostawcie w spokoju"

- Stawiając szubienice, chcemy uzmysłowić decydentom z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, że instalując ekrany, skazują nasze firmy na śmierć, a naszych pracowników na zasiłek dla bezrobotnych - mówi Sławomir Golonka, właściciel firmy produkującej meble.

To koniec

Właściciele salonów i komisów samochodowych, zakładów produkcyjnych hurtowni i sklepów nie chcą ekranów, bo zasłonią ich firmy. Efekt?

- Utrudnią lub uniemożliwią dojazd naszym klientom. Mamy na to konkretne dowody: obroty sklepu z materiałami budowlanymi po zasłonięciu go ekranem, szybko spadły o sześćdziesiąt procent. Z nami będzie to samo - dodaje Wojciech Otto, właściciel salonu samochodowego.

Przedsiębiorcy irytują się, że wykonawca remontu krajowej "czwórki", czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - Oddział w Rzeszowie - jest głucha na ich racjonalne argumenty. Choć przepisy - dają jej możliwość wyłączenie z ochrony przez hałasem terenów, gdzie prowadzona się działalność gospodarcza.

Joanna Rarus, rzecznik rzeszowskiego oddziału GDDKiA tłumaczy, że na protesty przedsiębiorców jest już za późno, a GDDKiA musi postawić ekrany w miejscach wskazanych w tzw. decyzji środowiskowe sporządzonej przez wojewodę.

- Sporządzenie tejże decyzji było poprzedzone konsultacjami społecznymi i wówczas był czas na zgłaszanie swoich zastrzeżeń i uwag. Teraz nie można nic zmienić. Jedyna możliwość to zastąpienie ekranów nieprzeźroczystych, przeźroczystymi. Ale dopiero po zakończeniu remontu drogi, czyli w przyszłym roku - dodaje Joanna Rarus.

To nieprawda

Przedsiębiorcy nie zgadzają się z taką argumentacją: - Zwalanie całej odpowiedzialności na wojewodę jest niedorzeczne. Po naszych protestach Mirosław Karapyta wielokrotnie zwracał się do szefostwa GDDKiA o korzystne dla nas zmiany usytuowania ekranów. Bezskutecznie - mówi Sławomir Golonka.

Rzeczywiście. Wojewoda daremnie interweniował w tej sprawie w GDDKiA oraz u Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Jeśli GDDKiA nie wysłucha postulatów przedsiębiorców, zapowiadają, że zaostrzą protesty. Grożą procesami sądowymi i ostrzegają, że zablokują "czwórkę".

- Niech GDDKiA stawia ekrany tam, gdzie są one potrzebne, a nie tam, gdzie zniszczą czyjś dorobek życia i wyślą ludzi na bruk - apelują właściciele firm.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24