Jak oni parkują

Mieszkańcy śródmieścia narzekają na kierowców parkujących samochody wzdłuż ul. Asnyka w Rzeszowie.

W taki sposób kierowcy parkują samochody przy ul. Żeromskiego w Rzeszowie.

Samochody blokują chodnik przy ul. Fredry w Rzeszowie.

- Pokażcie jak w Rzeszowie parkuje policja, to zresztą nie pierwszy raz. Oni czują się bezkarni, a wy tego nie pokazujecie w gazecie. Przecież radiowóz blokuje...

- Jak można zostawić auto na samym środku drogi? - zastanawia się nasz czytelnik.

Przy ul. Langiewicza, przed jednostką wojskową kierowcy parkują poza wyznaczonym polem.

- W centrum Rzeszowa kierowcy nagminnie niszczą trawniki - pisze w mailu internauta.

Właściciel tego samochodu chyba przecenił jego kompaktowe wymiary.

Przy ul. Kraszewskiego w Rzeszowie kierowcy zamienili trawnik w parking.

Właściciele toyoty i skody postanowili ukryć swoje auta w wysokiej trawie.

Parking zajęty? Co tam! Przecież można zostawić auto na przejściu.

Właściciel srebrnej toyoty dał popis przy ul. Kopernika w Rzeszowie.

Mieszkańcy rzeszowskiego śródmieścia mają dość klientów okolicznych sklepów i banków, którzy niszczą im podwórka.

Plac Ofiar Getta w Rzeszowie to ulubione miejsce piratów drogowych. Parkują wszędzie, od trawników, przez chodniki, po skrzyżowania.

Mimo wyraźnego zakazu parkowania właściciel opla zablokował bramę wjazdową na posesję.

Tym razem zdjęcie delikwenta, który zostawił auto na trawniku przy jednej z najbardziej ruchliwych ulic w Rzeszowie.

Mimo zakazów postoju okolice Placu Ofiar Getta w Rzeszowie przypominają jeden wielki parking.

Kierowca volvo niszczył trawnik, a strażnicy miejscy biernie przyglądali się jego wyczynom.

Właściciel tego samochodu ma gdzieś przepisy ruchu drogowego. Albo nie odróżnia betonu od trawy.

Ul. Kolejowa w Rzeszowie to kolejne miejsce, gdzie kierowcy mają gdzieś przepisy ruchu drogowego.

Znak zakazu zatrzymywania przy ul. Słowackiego w Rzeszowie to fikcja.

Kierowca volkswagena passata bezczelnie zablokował ścieżkę dla rowerów.