Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańce afrykańskie to mój styl. Uwielbiam te rytmy

Grzegorz Michalski
Przedstawiamy 22-letniego Tomasza Kudłacza z Jasła. Historia chłopaka, który każdego dnia udowadnia, że marzenia się spełniają.

To właśnie w Jaśle urodził się już 22-letni Tomasz Kudłacz. Zapytamy o to, kiedy pokochał taniec, odpowiada bez wahania - od dziecka. Już w wieku 8 lat chodził do Młodzieżowego Domu Kultury na zajęcia taneczne. Nie próżnował też w szkole podstawowej.

- Na początku swojej przygody z tańcem rozpocząłem naukę w Studiu Tańca Podkarpacie - opowiada Tomasz.

Po 4 latach treningów zaczął próbować swoich sił w innych stylach tańca. Na początek był to hip hop. Tam, pod okiem doświadczonych trenerów, szlifował swój warsztat.

Uczestniczył też w zajęciach z jazzu, które odbywały się w Jasielskim Domu Kultury.- Do tego doszedł jeszcze taniec współczesny. Pierwsze kroki w tym rodzaju tańca stawiałem pod okiem pani Agaty Skiby - przyznaje Tomasz. Chłopak, odkąd rozpoczął swoją taneczną przygodę, mógł liczyć nie tylko na wsparcie trenerów, ale też rodziców i najbliższych.

Daleko od Jasła

Życie Tomasza potoczyło się tak, że wylądował w Warszawie. Dlaczego akurat tam?

- Stolica to przede wszystkim wiele możliwości związanych z tańcem. Studiowałem przez rok zarządzanie. Jednak nie był to kierunek dla mnie. Zrezygnowałem. Teraz kończę licencjat z pedagogiki społeczno-wychowawczej ze specjalnością animacja społeczno-kulturalna na Uniwersytecie Warszawskim - opowiada jaślanin.

Studiując, nie zapomniał o swojej pasji. W dalszym ciągu rozwija się w tańcu. - Nadal szkolę się w najróżniejszych technikach tanecznych, by być jak najbardziej wszechstronnym - przyznaje. Jak jednak podkreśla: najbliższe są mu style: taniec współczesny, hip hop oraz kuduro & afro-house.

- Z tych trzech - kuduro & afro-house najbardziej. Dlaczego? Nie wiem. Od zawsze podobały mi się tańce afrykańskie. Czuję, że to mój styl - podkreśla tancerz.

Oprócz doskonalenia swoich umiejętności 22-latek również tańca uczy innych. Jednak nie samym tańcem Tomek żyje. Rozwija się też w innych dziedzinach sztuki. Próbuje swoich sił wokalnie i aktorsko.

Artyzm

Jaślaninowi trudno przychodzi wyliczanie innych pasji niż taniec. Przyznaje, że na uczelni każdy wie, że jego ulubionym zajęciem jest taniec. Podkreśla przy tym, że ważne są nie tylko zajęcia ruchowe, ale też edukacja kulturalna. Nieodłącznym elementem życia Tomasza jest teatr. To właśnie edukacja kulturalna pomaga mu w trenowaniu takich umiejętności jak te wokalne, aktorskie czy artystyczne.

Szkoli się, by pomagać innym

Ciekawym zajęciem, którego podjął się Tomasz jest choreoterapia. Choreoterapia, w Polsce określana również jako taniec terapeutyczny, to jeden z dwóch nurtów terapii tańcem. Jej celem jest dotarcie poprzez ruch do uczuć, które nie mogą być zwerbalizowane. Dzięki wglądowi w sposób poruszania się osoby możemy dotrzeć do jej sposobu myślenia i przeżywania emocji. Poprzez indywidualny ruch uzyskujemy wgląd w źródło problemu. Możemy też świadomie pracować nad swoim ciałem, doprowadza to do głębszego poznania siebie, lepszej jakości ruchu i świadomości ciała, a także zmiany przeżywania emocji. Obejmuje taniec, ćwiczenia muzyczno-ruchowe, ćwiczenia relaksacyjne, improwizacje ruchowe do wybranej muzyki. Jest to możliwość oddziaływania na psychikę poprzez ruch, muzykę i kontakt z ludźmi. Choreoterapia prowadzi do lepszego poznania siebie i nawiązania kontaktu z sobą , ze swoim ciałem a także do zwiększonych zasobów energii.

Są dwa nurty terapii tańcem: psychoterapia tańcem i ruchem i choreoterapia, można stosować między innymi dla osób zainteresowanych własnym rozwojem, aby polepszyć jakość swojego życia i samopoczucia. Jest stosowana również po to, by wzmocnić swoje „ja”, czyli wzbogacić swoją osobowość.

- Szkolę się z tego zakresu i w przyszłości chcę pomagać i pracować z osobami z niepełnosprawnością intelektualną (głównie autyzm i zespół Downa) oraz z zaburzeniami odżywiania, alkoholizmem i depresją. Nie nazwałbym tego pasją, ale uwielbiam pomagać innym ludziom, bezinteresownie. Mam z tego ogromną satysfakcję, która daje mi siłę do dalszego działania - przyznaje 22-latek z Jasła.

Lista sukcesów jest długa
Tomasz, mimo młodego wieku, może pochwalić się już wieloma osiągnięciami. Zagrał w dwóch musicalach („Był dzień Wigilii” oraz „W Cieniu”) z Teatrem Muzycznym Tintilo w teatrach Rampa i Syrena w Warszawie, w spektaklu muzycznym. „Costo. Za wszelką Cenę” z Teatrem Sztuk Wielu w teatrach Palladium i Capitol w Warszawie. Był choreografem i drugim kierownikiem produkcji przy fabularnym filmie offowym „Tam, gdzie świeci słońce”. Film zdobył wyróżnienie w kategorii Kino Niezależne - Fabuła na Festiwalu SOLANIN w Nowej Soli oraz nominację do prestiżowej Nagrody Polskiego Kina Niezależnego 2017 im. Jana Machulskiego za najlepsze zdjęcia. Film gościł również na Festiwalu 3KINO PRAHA, gdzie był wyświetlany jako pokaz specjalny. 11 lipca wygrał Międzynarodowe Zawody Hard Ass Contest na Warsaw Kuduromania Festival.

- Jest to jedyny taki festiwal w Europie, drugi na świecie. Na zawodach tych tańczyłem kuduro & afro-house - podkreśla Tomasz.

Tańczył również w spektaklu „Ktoś tutaj był...” opartym na poezji Wisławy Szymborskiej. Obecnie pracuje przy projekcie w Gdańsku. Wraz z Fundacją MUSICAMP, przy współpracy z Gdańskim Archipelagiem Kultury, tworzy spektakl muzyczny „Życzę Ci...”, którego premiera już 19 grudnia 2015 r w Scenie Muzycznej w Gdańsku.

- W spektaklu gram oraz jestem choreografem. Dużo informacji o spektaklu można znaleźć na Facebooku pod hasłem “Życzę Ci spektakl muzyczny” - wyjaśnia.

Tomasz: Chcę wyjechać do Angoli
Na pytanie, czy zamierza wracać do Jasła przyznaje, że jeszcze się nad tym nie zastanawiał.

- Na obecną chwilę nie planuję powrotu. Życie samo zweryfikuje czy wrócę czy nie - tłumaczy. Jaślanin nie chce nikomu radzić, jak zaczynać przygodę z tańcem. - Każdy ma swoje życie. Jednak mogę powiedzieć, że jeśli ktoś ma marzenia, nieważne czy związane z tańcem czy czymkolwiek innym, to jeśli bardzo tego chce, to może je spełnić. Systematyczna i wytrwała praca mogą przynieść wspaniałe rezultaty. Według mnie, powinno się robić w życiu to, co się kocha, bo życie mamy tylko jedno - przyznaje. Swoją przyszłość widzi w szeroko rozumianej sztuce. Pytany o najbliższe plany wymienia: skończyć licencjat, pójść na magisterkę, uczyć innych tańczyć, wyjechać do Angoli, by rozwijać umiejętności w kuduro & afro-house oraz doskonalić siebie w pokrewnych dziedzinach tańca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24