Plusy
Plusy
- pojemny bagażnik
- niskie zużycie paliwa
- przystępna cena
- niezłe wyposażenie
Funkcjonalność nie wzięła jednak góry nad stylistyką. Małe kombi jest ładne.
Do testu wybraliśmy model napędzany 85-konnym, benzynowym silnikiem o poj. 1,4 l. Właściwości auta sprawdziliśmy w cyklu miejskim oraz na trasie Rzeszów - Strzyżów. Wrażenia? W mieście samochód spisuje się całkiem dobrze. Mimo wystającego kufra łatwo go zaparkować, a spalanie benzyny zamyka się na poziomie 8 litrów na 100 km.
Nieco gorzej jest w trasie. Małemu kombi z tym silnikiem brakuje mocy do płynnego wyprzedzania innych pojazdów. Dlatego kierowcom, którzy lubią mieć pod nogą zapas, radzimy zakup wersji z turbodoładowaną jednostką 1,2 TSI. W porównaniu do testowanego auta, jest o 20 KM mocniejsza. Skrzynia biegów to klasyczna, precyzyjna pięciobiegówka. Wersję TSI można wyposażyć w automatyczną przekładnię DSG.
Miejsca z przodu nie brakuje
Oceniając komfort jazdy należy pamiętać, że ibiza to auto miejskie. I w tej kategorii wypada całkiem nieźle. Zawieszenie jest w miarę sztywne i dobrze tłumi nierówności. Bardzo lekko działa wspomagany elektrohydraulicznie układ kierowniczy. Środek auta jest poprawny. Materiały wykonane do wykończenia okolicy drzwi oraz progów są twarde, ale dobrze spasowane. Kokpit jest czytelny i poukładany.
Na plus zasługuje rasowe, biało-czerwone podświetlenie zegarów o raz przełączników. Wygodna jest także kierownica, która nawet w ubogiej wersji imituje wzorem i fakturą skórzane obszycie. Niestety autem nie może wygodnie podróżowac więcej, niż trzy dorosłe osoby. O ile z przodu miejsca jest sporo, to po odsunięciu foteli do tyłu, między tylną kanapą, a oparciem przedniego fotela zmieści się jedynie niski i drobny pasażer. Słowa uznania nalezą się ibizie za 430-litrowy bagażnik z szerokim otworem załadunkowym. Największy minus to kiepska widoczność ograniczona przez przednie, szerokie słupki.
Minusy
Minusy
- niedobór mocy w trasie
- twarde materiały użyte do wykończenia wnętrza
- kiepska widoczność do przodu
Od 44 tysięcy
W testowanej wersji Style samochód miał radioodtwarzacz CD, automatyczną klimatyzację, aluminiowe felgi, wspomaganie kierownicy i elektrycznie sterowane lusterka oraz wszystkie cztery szyby. Dopłaty nie wymagały też systemy ABS, MSR i EBV, oraz przednie i boczne poduszki powietrzne. Np. za reflektory biksenonowe z funkcją doświetlania zakrętów trzeba dopłacić 2990 zł. Tyle samo kosztuje dostępny opcjonalnie elektrycznie sterowany szyberdach. Podgrzewane przednie fotele, zbiornik płynu do spryskiwaczy oraz spryskiwacze reflektorów do wydatek 1490 zł.
W najtańszej wersji (Reference) ibiza 1,2 MPI kosztuje 44690 zł. Za auto z takim samym wyposażeniem, ale 1,2 l silnikiem Diesla trzeba zapłacić 57790 zł. Najdroższe są dobrze wyposażone wersje: Style z 1,6-litrowym, 105 konnym Dieslem (66590 zł), oraz Sport z 1,2 litrowym, turbodoładowanym benzyniakiem i skrzynią DSG (63790 zł).
Testowane auto kosztuje 50 790 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom
- Jak mieszka Tomasz Raczek? Uwielbia elementy jak ze słynnego wraku
- Krawczyk poszedł do biskupa, by unieważnić małżeństwo. Oto, co powiedział pod krzyżem