Kilka dni temu Tomek zjadł gołąbki - grzyby, które jego rodzice nazbierali w podprzemyskich lasach. Po kilkunastu godzinach poczuł się źle. Miał biegunkę, był osłabiony. To, dlatego właśnie trafił na oddział zakaźny Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu.
- Natychmiast zrobiliśmy wszystkie niezbędne badania i wtedy okazało się, że dziecko ma m.in. bardzo wysoki poziom enzymów wątrobowych - mówi lek. med. Krzysztof Popławski, zastępca dyrektora w tutejszej lecznicy.
Wśród grzybów jadalnych podanych 6-latkowi prawdopodobnie przypadkowo znalazł się ten śmiertelnie groźny, czyli muchomor sromotnikowy.
Z Przemyśla chłopczyka śmigłowcem przetransportowano do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej i podłączony do respiratora.
Tamtejsi specjaliści nie ukrywają, że życie dziecka jest zagrożone. Doszło do nieodwracalnego uszkodzenia wątroby i konieczny jest jej przeszczep.
Niestety, wśród najbliższych nie znaleziono dawcy. W związku z tym jedyny ratunek to jej pozyskanie od osoby zmarłej.
- Bez wątpienia rodzice nie podejrzewali, że syn zatruł się grzybami - uważa Popławski. - Trafił do nas stosunku późno od momentu ich zjedzenia. Toksyny zdążyły przedostać się do krwi i spustoszyć organizm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć