Trener Kaskady Kamionka: Mam 15 dobrych graczy

Kamionka jest w formie. Dawno nie przegraliście.
Wytworzyła się szansa na awans; grzechem byłoby nie skorzystać.

Średnia punktowa przemawia za wicemistrzem waszej grupy.
Ale lepiej wygrać ligę. Zarówno my, jak i Ostrów mamy konkretne apetyty. Chłopcy zobaczyli, że w tych rozgrywkach mogą coś znaczyć, i poważnie podchodzą do gry. Podoba mi się to, że są charakterni i ambitni. Chcą spróbować się w wyższej lidze.

Dobrze ich pan przygotował?
Zawsze powtarzam, że zimowy okres przygotowawczy jest szczególnie istotny. To, jak przepracuje się ten czas, decyduje o sile zawodników zarówno na wiosnę, jak i jesienią. Z frekwencją podczas zajęć przed rundą było dobrze.

Rok temu graliście w barażu. Brakło nie tak dużo...
Teraz jesteśmy mocniejszym, dojrzalszym zespołem. Gdybym wtedy miał taki skład jak teraz, to - z pewnością - awansowalibyśmy do ligi okręgowej. Oczywiście, po tym niepowodzeniu nie załamywaliśmy rąk.

Pan leczył kontuzję. Co dalej?
Zamierzam wrócić do gry w nowym sezonie. Na jaką pozycję? Na taką, na której będę potrzebny.
Proszę o typy na ostatnią kolejkę: Kamionka - Lubzina.
Wygramy.

Ocieka - Łopuchowa.
Remis albo wygrana gości.
Wielopole Skrzyńskie - Ostrów.
Remis.

Przedbórz - Gnojnica.
Zwyciężą gospodarze.

Frysztak - Krzywa.
Wygrana miejscowych.

Zagorzyce - Klęczany
Stawiam na gospodarzy.