Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Stali Rzeszów kibicował Wiśle Kraków. Miał być trenerem Białej Gwiazdy

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
Trener Marek Zub miło wspomina Kraków, ale chciałby, aby jego podopieczni dobrali się do skóry faworyzowanym wiślako
Trener Marek Zub miło wspomina Kraków, ale chciałby, aby jego podopieczni dobrali się do skóry faworyzowanym wiślako Krzysztof Kapica
Chcemy popsuć Wiśle piłkarskie święto – mówi przed sobotnim meczem Marek Zub. Nie zmienia to faktu, że Kraków jest miastem bliskim sercu trenera Stali Rzeszów

Zapytany o pozasportowe skojarzenia z grodem Kraka coach biało-niebieskich z miejsca uśmiecha się z rozrzewnieniem. – Studiowałem na krakowskim AWF-ie, więc mam wiele miłych wspomnień. To szczególne miasto. Studia, sport to jedno, ale korzystaliśmy też z okazji, żeby liznąć oferty kulturalnej miasta.

- Widziałem w akcji takich aktorów jak Jerzy Stuhr, Jerzy Trela, braci Andrzeja i Mikołaja Grabowskich. Wpadaliśmy z kolegami do Piwnicy Piwnicy pod Baranami. Wiele by opowiadać – stwierdza trener zespołu znad Wisłoka.

Trener stalowców to rocznik 1964, toteż pod Wawelem pobierał nauki w drugiej połowie lat 80-tych.

– Był to czas, gdy tworzyła się bogatsza oferta kulinarna w Rynku i okolicy. Moim i moich kolegów ulubionym miejscem była pizzeria na Szewskiej. Zawsze były tam kolejki

uśmiecha się coach ekipy znad Wisłoka.

W tamtym czasie Marek Zub grał w Igloopolu Dębica, w którym zdążył zaliczyć 5 występów w ekstraklasie. Studia w Krakowie sprawiły, że nabrał sentymentu do Białej Gwiazdy.

– Wisła należy do filarów rozwoju krajowej piłki nożnej, kultury klubowej, tak w historii najstarszej, jak i najnowszej – podkreśla nasz rozmówca, który dodaje, że swego czasu podziwiał grę Marka Kusto, Zdzisława Kapki, Adama Nawałki, czyli legend Wisły.

Wspomniane trio należało do kluczowych postaci zespołu, który w 1978 roku zdobył mistrzostwo Polski. Krakowian do tytułu doprowadził 35-letni wówczas Orest Lenczyk, postać jedyna w swoim rodzaju w naszym futbolu.

W pewnym momencie życia też miałem szansę poprowadzić Białą Gwiazdę. Było blisko, ale z pewnych względów nie doszło do podpisania umowy

wspomina pan Marek.

Coach Stali był asystentem Lenczyka, gdy ten omal nie wygrał ekstraklasy z GKS-em Bełchatów.

– Orest Lenczyk to mój mentor, przyjaciel. Wiele mu zawdzięczam. Nie jest już aktywny zawodowo, ma swoje lata, ale ciągle żyje piłką. Zaprosiliśmy trenera do Krakowa. Mieszka niedaleko. Może się pojawi – dodał szkoleniowiec biało-niebieskich.

Mecz Wisła Kraków – Stal Rzeszów w sobotę o 17.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24