Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tu może dojść do tragedii!

Krzysztof Potaczała
Znak zakazu postoju jest wyraźny, ale wielu kierowców ma go za nic. Parkują wzdłuż ulicy i stwarzają zagrożenie dla innych kierowców.
Znak zakazu postoju jest wyraźny, ale wielu kierowców ma go za nic. Parkują wzdłuż ulicy i stwarzają zagrożenie dla innych kierowców. KRZYSZTOF POTACZAŁA
Samochody parkujące wzdłuż ulicy Jana Pawła II przy ośrodku zdrowia w Ustrzykach Dolnych są zagrożeniem dla innych kierowców.

Obok przychodni jest parking, jednak od lat auta tam nie wjeżdżają. Brama jest przeważnie zamknięta. Pacjenci i lekarze stawiają swoje samochody przy chodniku wzdłuż ulicy i tym samym ograniczają widoczność kierowcom jadącym w obydwu kierunkach.

Najgorzej zimą

- Najgorzej jest zimą, bo droga śliska i ławo o zderzenie - mówi mężczyzna jeżdżący ul. Jana Pawła II do pracy. - Często zdarza się, że osoba jadąca od ul. Nadgórnej musi nagle hamować i wrzucać wsteczny bieg, żeby przepuścić kierowcę jadącego z przeciwnej strony. Inaczej by się nie wyminęli.

Najbardziej niebezpiecznie jest od 8 do 13, gdy do ośrodka zdrowia przyjeżdża najwięcej ludzi. Po przeciwnej stronie ulicy są prywatne domy i sklep. Ich właściciele mają więc ograniczoną możliwość wjazdu i wyjazdu.

Według przepisów ruchu drogowego, znak zakazu postoju nie dotyczy zmotoryzowanych o obniżonej sprawności ruchowej i kierowców, którzy takie osoby przewożą.

To stary problem

- Ten problem istnieje od dawna - potwierdza Krzysztof Gąsior, wiceburmistrz Ustrzyk Dolnych. - Mimo że przy ośrodku nie wolno parkować, kierowcy, w tym i lekarze, łamią przepisy. Dwa lata temu musieliśmy nawet odholować samochody. Zimą nie można tam odśnieżyć, a niebezpieczeństwo wypadków jest duże. Do urzędu wciąż dzwonią podenerwowani kierowcy.

W sprawie nielegalnego parkowania aut odbyło się w magistracie kilka spotkań. Uczestniczyli w nich policjanci i właściciele ośrodka zdrowia.

- Lekarze obiecali nam, że wiosną otworzą parking - mówi wiceburmistrz Gąsior. - Nie jest duży, ale jeśli nawet stanie tam 7-8 samochodów, to bezpieczeństwo ruchu znacznie się poprawi.

Policja jest łagodna

A co na to policja?

- Zakaz postoju jest łamany, interweniujemy, ale bierzemy też pod uwagę, że parkują tam osoby chore i trudno wszystkim dawać mandaty - tłumaczy podinspektor Robert Henzel z KPP w Ustrzykach D. - Parking ma być czynny od wiosny do jesieni. Zimą będzie trudność. Dach przychodni jest dwuspadowy, stąd niebezpieczeństwo zsuwania się śniegu na samochody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24