Żelazny mówi, że tego nie zrobi.
Zarząd spółki 13 maja odwołał rektora Żelaznego, a na jego miejsce powołał Stachowskiego.
- To odwołanie jest niezgodne z prawem, bo aby odwołać rektora i powołać nowego, musi być opinia Senatu, a takowej nie ma - mówi Żelazny. - Władze spółki napisały do mnie, że w poniedziałek o godz. 14 mam być w rektoracie, żeby przekazać obowiązki. Będę, ale nie mam zamiaru nikomu niczego przekazywać.
Pracownicy anonimowo mówią, że będą rektora bronić. - Nareszcie ktoś zaczął tu robić porządek. Efekty już widać i nie rozumiemy, dlaczego chcą go odwołać.
Burmistrz Kazimierz Szczepański, prezes spółki "Scientia", na pytanie, dlaczego chce odwołać rektora, odpowiada: - Bo chce zniszczyć uczelnię. Wyłączył spółkę ze współdecydowania o uczelni, rządzi sam.
Czy dojdzie dziś do przekazania obowiązków rektora Zbigniewowi Stachowskiemu?
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?