Tylko remis piłkarzy Resovii w Sokółce

Podopieczni Artura Łuczyka, pomimo że przez praktycznie cały mecz posiadali inicjatywę nie potrafili wykorzystać żadnej ze stworzonych sytuacji i z dalekiego Podlasia wracają tylko z jednym punktem.

Rzeszowianie zaczęli z animuszem i w pierwszym kwadransie stworzyli sobie kilka doskonałych okazji.

Idealną sytuację miał Dariusz Kantor, którego strzał z bliska obronił Łukasz Trudnos, a dobitka Pawła Cygnara zatrzymała się na słupku. Kilka minut później mocno uderzał natomiast Tomasz Płonka, lecz w sam środek bramki. Wydawało się, że gol dla gości jest tylko kwestią czasu, ale z każdą kolejną minutą impet Resovii jakby gasł.

O ile przyjezdni grali bardzo skoncentrowani w obronie, to z przodu trochę brakowało pomysłu na rozmontowanie skomasowanej miejscowej obrony. Inną sprawą jest, że Sokół mocno zagęścił środek pola i przyjezdnym ciężko było przebić się przez ten szczelny mur. Gospodarze natomiast w pierwszej odsłonie w zasadzie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Marcina Pietrykę.
Na drugą połowę nie wyszedł już Tomasz Płonka, którego zastąpił Michał Twardowski.

Były zawodnik Wisły Płock mógł zaliczyć prawdziwe wejście smoka, ale w idealnej sytuacji spudłował. To zapowiadało lepszą grę rzeszowian, lecz tak nie było. Po godzinie gry odważniej zaczęli poczynać sobie gospodarze, ale w dalszym ciągu nie potrafili zaskoczyć dobrze dysponowanej obrony gości.

W samej końcówce szczęście mogło się uśmiechnąć do "pasiaków". Po przypadkowym strzale piłkę sprzed linii bramkowej wybił Paweł Naliwajko. Na pewno pozytywem tego meczu był udany debiut w drużynie Resovii młodzieżowca Grzegorza Krzaka. Więcej natomiast można było oczekiwać od pozostałych debiutantów.

SOKÓŁ SOKÓŁKA - RESOVIA 0-0

SOKÓŁ: Trudnos - Sołowiej, Zalewski, Naliwajko, Jurczuk (70. Jakuszewski) - Orpik, Kosiński, Wojtkielewicz, Toczydłowski (89. Tochwin) - Dzienis, Andrzejewski.

RESOVIA: Pietryka - Krzak, Baran, Bogacz, Szkolnik - Piechniak (66. Hajduk), Cygnar (66. Kwiek), Chrabąszcz, Ogrodnik (81. Kot) - Kantor, Płonka (46. Twardowski).

SĘDZIOWAŁ: Grzegorz Pożarowszczyk (Lublin). ŻÓŁTA KARTKA: Dzienis. WIDZÓW 250.