UOKiK opublikował wyniki kontroli jakości paliw na Podkarpaciu

Tankujemy najdrożej

Jak wynika z najnowszej analizy firmy e-petrol.pl. paliwo na Podkarpaciu jest znowu jednym z najdroższych w Polsce. Średnia cena benzyny PB 95 wynosi u nas 4,36 zł, a oleju napędowego 4,00 zł. Droższe są od nas jedynie woj. opolskie, lubelskie, mazowieckie, łódzkie i warmińsko-mazurskie. Najtańsze paliwa są w woj. śląskim. Benzyna PB 95 kosztuje tu średnio 4,24 zł a ON 3,89 zł.

Kontrole jakości oleju napędowego i benzyny na stacjach i w hurtowniach Państwowa Inspekcja Handlowa prowadzi od siedmiu lat. Gaz LPG badany jest od 2008 roku.

Jest coraz lepiej

Na początku wyniki kontroli były fatalne. W 2003 roku inspektorzy nieprawidłowości wykrywali na jednej trzeciej kontrolowanych stacji. Z roku na rok wyniki są jednak coraz lepsze. Dlaczego?

- Bo kary za handel kiepskim paliwem są surowe, a wyniki kontroli UOKiK podaje do publicznej wiadomości. Sprzedawcy wiedzą, że klienci szerokim łukiem omijają stacje, którym inspektorzy wytkną uchybienia - mówi Anna Czarnek z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Rzeszowie

Gaz na szóstkę

Jak wynika z raportu opublikowanego właśnie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, na Podkarpaciu tankujemy wysokiej jakości gaz LPG. W ubiegłym roku inspektorzy skontrolowali 47 punktów handlujących tym paliwem i ani razu nie mieli zastrzeżeń do jego jakości.

- Poprawa jest niesamowita, bo np. na przełomie lutego i marca 2008 roku aż połowa kontrolowanych stacji wypadała źle. A za cały 2008 rok mieliśmy zastrzeżenia aż do 15 proc. stacji - mówi A Czarnek.

Za dużo siarki w benzynie

Jeszcze więcej, bo aż 73 kontrole przeprowadzono na stacjach handlujących benzyną i olejem napędowym. O ile jakość tego drugiego paliwa nie budzi żadnych zastrzeżeń, to PIH zakwestionował na dwóch stacjach skład benzyny.

W Lubeni, na stacji Multi bezołowiowa miała nieznacznie przekroczony dopuszczalny poziom siarki. Jak czytamy w raporcie UOKiK, takie paliwo skraca żywotność katalizatora spalin, a w konsekwencji zakłóca pracę układu paliwowego.

Z kolei w Woli Mieleckiej stacja Dromech handlowała benzyną z przekroczoną ilością ciężkich frakcji. Co to oznacza?

- Mówiąc najprościej, w benzynie było nieco za dużo substancji, które mogą powodować problemy z pracą silnika - wyjaśnia A. Czarnek.

Ponowna kontrola paliwa na tej stacji wykazała jednak poprawę. Żadnych zastrzeżeń kontrolerzy nie mieli do paliw sprzedawanych na hurtowniach w Widełce, Sędziszowie Młp. i Łętowni.