W Jaśle już można budować hipermarkety

Mimo sprzeciwów mieszkańców ulic Sikorskiego, Szkolnej, Mickiewicza i Szopena radni przyjęli uchwałę o zmianie Studium Uwarunkowań i kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta. Za głosowało 9 radnych, 8 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu.

- Zaskarżymy tę uchwałę zarzucając naruszenie w sposobie przygotowania i powiadomienia mieszkańców o całokształcie tych zagadnień - zapowiedział w imieniu protestujących mieszkańców Marian Sobel.

Sporo emocji wzbudziła także uchwała o zmianie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Jasła dla obszaru "Dzielnica Przemysłowo - Składowa część Północno - Wschodnia".

Jasielscy kupcy od kilku lat protestowali przeciwko wprowadzeniu zapisów mówiących o możliwości powstawania w wyznaczonych rejonach miasta obiektów handlowych powyżej 2 tys. m kw. Byli przeciwni budowie hipermarketów, ponieważ dla nich oznaczało to zmniejszenie zysków. Broniąc swojej pozycji w mieście, podkreślali fakt, że hipermarkety, to nie tylko spadek ich dochodów, ale także wzrost bezrobocia. Pogarszająca się po ich wybudowaniu sytuacja ekonomiczna jasielskich kupców, wiązałaby się bowiem z konieczną redukcją zatrudnienia.

Po raz pierwszy na sesję w wzbudzającej tyle emocji sprawie przyszli także przedstawiciele właścicieli działek położonych w Brzyszczkach, w terenie, gdzie planowana jest budowa dużego centrum handlowego. Domagali się prawa do dysponowania swoją własnością. Przyznali, że wzięli już zadatki i podpisali umowy przedwstępne z inwestorem, a to oznacza, że chcą by na ich działkach powstało centrum handlowe.

Bo długiej i burzliwej dyskusji radni przyjęli uchwałę 12 głosami za, przy 3 przeciw i 3 wstrzymujących się.