W Korczynie koło Krosna powstała "Galeria samochodów bajkowych, wyścigowych i filmowych" [ZDJĘCIA]

- Wszystko rozpoczęło się od pasji i miłości do motoryzacji - przyznają Bogumił Gazda i Mirosław Pelczar, twórcy Galerii samochodów bajkowych, wyścigowych i filmowych.

Pierwszy w kolekcji był Zygzak McQueen główny „bohater” filmu Auta.

- Stworzył go Bogumił i sprzedał go mnie - opowiada Mirosław Pelczar. - Zaparkowałem go przed pijalnią czekolady, którą prowadzę w Korczynie. Zrobił furorę. Dlatego wpadliśmy na pomysł, żeby powiększyć kolekcję.

Razem wyszukują, kupują i sprowadzają wybrane samochody. - Na początku tego roku byłem w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec podróży, w Miami trafiłem do salonu słynnego kolekcjonera samochodów Teda Vernona - opowiada Mirosław Pelczar.

Wspomina, że negocjacje w sprawie kupna samochodów nie były łatwe.

- Ted dwa razy się na mnie obraził - uśmiecha się.

Ale udało się zdobyć trzy pojazdy: zabytkowego mustanga dragstera z 1970 roku o mocy ok 630 koni mechanicznych (jedyny taki w Polsce), chewroleta fleetlinea i whippeta z 1929 roku. Wszystkie mają tablice rejestracyjne podpisane przez Teda Vernona.

Nie wszystkie auta, które trafiły do Korczyny były w stanie, którym można by się było od razu pochwalić. Ich renowacją zajął się Bogumił Gazda.

- Najtrudniejsza była praca pod presją czasu, bo nie mieliśmy go zbyt wiele - przyznaje.

Najgorzej w transporcie potraktowano Złomka, czyli samochód holowniczy Haulital Hook, który liczy sobie prawie 60 lat.

- Znaleźliśmy go na zagranicznej aukcji, prawdopodobnie służył jako dekoracja w wesołym miasteczku - opowiadają. - Gdy dojechał do Korczyny, miał urwane rury, wał, zderzak, wybitą szybę, porysowany błotnik.

Kilka miesięcy trwała też renowacja mustanga Nascara. Jedyny taki w Polsce samochód wyścigowy Mirek Pelczar i Bogumił Gazda kupili wprost ze słynnego toru Daytona na Florydzie. Jedno z najgłośniejszych aut powstało w Petty Enterprises, fabryce słynnego kierowcy wyścigowego.

- Przez dwa lata jeździł po torach w całej Ameryce - opowiada Bogumił Gazda.

Wielką atrakcją dla najmłodszych jest część wystawy poświęcona samochodom bajkowym i filmowym. Z samej kreskówki „Auta” dzieci (i nie tylko) na pewno poznają Złomka, Zygzaka McQueena, Pana Króla, Marka Maruchę. Jest też ford anglia, którym w drugiej części swoich przygód podróżował słynny czarodziej Harry Potter.

W galerii stoją samochody wyprodukowane w latach od 1928 do 2018.

- Ponad dziesięć z nich ma silniki V8 a łączna moc wszystkich to około 6 tysięcy koni mechanicznych - mówi Bogumił Gazda.

Do Korczyny wkrótce trafią kolejne egzemplarze: synonim Ameryki - cadillac eldorado, jeden z najbardziej popularnych modeli ferrari - dino oraz pontiac trans am. Ten ostatni jest wyjątkowy. "Zagrał" w kultowym filmie "Mistrz kierownicy ucieka". Pasjonaci z Korczyny kupili go na aukcji w USA, choć nie było łatwo, bo cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem.

Galeria jest czynna codziennie. Bilety kosztują 18 zł (dorośli), 10 zł (dzieci do lat 18). Maluchy do 2 lat - bezpłatnie.

ZOBACZ TEŻ:

W Rzeszowie mamy specjalistkę od wgnieceń. Ona ratuje męski honor