W okolicy Cisnej w Bieszczadach powstała nowa trasa rowerowa. Singletrack ma długość 13 kilometrów [ZDJĘCIA]

Trasa dla rowerzystów zaczyna nieopodal Ośrodka Wołosań w leśnictwie Habkowce. Ma kształt pętli. Wkomponowana jest w naturalny układ terenu i na różnych odcinkach ma różny poziom trudności.

Zaawansowanym największą frajdę sprawi zapewne długi i momentami ostry zjazd ze zbocza Honu. Na ścieżce, oprócz naturalnych przeszkód, wybudowano kilka celowych utrudnień dla rowerzystów jak rollery, „stoliki” czy skocznia.

- Użytkownicy, chcący spróbować terenowej jazdy rowerem w bieszczadzkich warunkach, muszą przestrzegać regulaminu trasy, czyli między innymi używać przystosowanych do terenu rowerów, kasków, zachowywać kierunek jazdy

– zastrzega Mateusz Świerczyński specjalista ds. turystyki i edukacji z Nadleśnictwa Cisna.

Na miejsce można dojechać samochodem – jest plac do parkowania. Przenocować i zjeść – w ośrodku „Wołosań” (także tam, na parkingu można zostawić auto). Obok ośrodka został wybudowany kompleks edukacyjno–sprawnościowy dla dzieci. Jest również wiata turystyczna z miejscem ogniskowym i mini stacja serwisowania rowerów.

Nadleśnictwo Cisna realizowało budowę ścieżki w ramach projektu „Porta Rusica – z Połonin w Bieszczady”. 85 procent kosztów pokryto z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Interreg Polska – Słowacja.

ZOBACZ TEŻ: Jak Jezioro Solińskie przywrócić turystom? Rozmowa z Danielem Wojtasem, twórcą Krainy Wilka, Ekomariny w Polańczyku