MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W podkarpackich salonach samochodowych nie widać kryzysu

Bartosz Gubernat
Sławomir Jamróz z salonu Hondy w Rzeszowie: Klienci, decydując się na zakup, chętniej wybieraja auta dobrze wyposażone.
Sławomir Jamróz z salonu Hondy w Rzeszowie: Klienci, decydując się na zakup, chętniej wybieraja auta dobrze wyposażone. Fot. Krzysztof Łokaj
Nowe samochody sprzedają się jak świeże bułeczki. Co ciekawe, klienci nie chcą już "gołych" maluchów, ale wybierają modele warte grubo ponad 50 tysięcy złotych i dobrze wyposażone.

Rekordowe mercedesy

Rekordowe mercedesy

Prawdopodobnie najdroższym autem sprzedanym w tym roku w podkarpackich salonach jest mercedes CL500. Warty 660 tys. zł samochód kupiono w marcu w salonie Sobiesława Zasady w Rzeszowie. Możliwe, że już niedługo jeden z rzeszowskich biznesmenów poprawi ten wynik i kupi nowy model SLS, wart milion zł.

Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar podał właśnie najnowsze wyniki sprzedaży nowych samochodów w Polsce. Wynika z nich, że do końca lipca z salonów wyjechało ich aż 193 554. To o 0,75 proc. więcej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Skoda i fiat na topie

Jak podaje Samar, najwięcej, bo aż 22 220 aut sprzedała skoda. Drugi z wynikiem 20 116 samochodów jest fiat. W salonie - Auto-Res w Rzeszowie klientów jest tak dużo, ze na niektóre modele trzeba czekać nawet do stycznia. Tak jest m.in. w przypadku fiata 500.

- Od początku roku sprzedajemy średnio po 70 aut osobowych i 15 dostawczych miesięcznie. Co ciekawe, lepiej schodzą modele droższe. W porównaniu do ubiegłego roku ruch w salonie jest znacznie większy, kryzysu u nas nie widać - mówi Rafał Kosowski, kierownik salonu.

Podobnie sytuacja wygląda w Rzeszowskim salonie skody. Tu klienci najczęściej wybierają octavię i superb. Miesięcznie salon sprzedaje po ok. 30 aut.

Z kasą nie ma problemu

Dobrymi wynikami mogą pochwalić się też salony droższych marek. Od dealerów volvo, mercedesa, jeepa, hondy czy subaru, bez problemu wyjeżdża po kilkanaście aut miesięcznie. Tutaj klienci zostawiają średnio po 100-120 tys. zł za samochód.

- Klienci najchętniej kupują dobrze wyposażone wersje civica i terenowe CR-V. Ceny sięgają nawet 130 tys. zł. Sprzedajemy ponad 20 takich aut miesięcznie - mówi Sławomir Jamróz z salonu hondy w Rzeszowie.

Sprzedaż nowych samochodów od początku roku do końca lipca

Sprzedaż nowych samochodów od początku roku do końca lipca

Skoda - 22 220, fiat - 20 116, toyota - 17 984, volkswagen - 15 959, ford - 15 883, opel - 14 020, renault - 10 149, kia - 9 219, hyundai - 7 406, peugeot - 7 225.
Dane: SAMAR

Ekonomista: wydajemy, bo mamy

Ekonomiści tłumaczą, że wysoka sprzedaż to w dużej mierze zasługa upustów i promocji, jakimi do salonów wabią dealerzy. Mimo tego Andrzej Sawicki z Rzeszowskiej Szkoły Menadżerów jest zdziwiony taką rozrzutnością mieszkańców regionu.

- Przede wszystkim dlatego, że na światowych rynkach widać dopiero pierwsze oznaki końca kryzysu. A w takiej sytuacji ludzie powinni wstrzymać się z kupnem dóbr luksusowych, do których zalicza się właśnie auta. Mimo wszystko uważam te wyniki za dobry prognostyk na przyszłość. Widać, że kłopoty nie dotknęły nas tak bardzo, jak przewidywano i trzeba się z tego tylko cieszyć - mówi A. Sawicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24