W Rzeszowie dogrzejesz się przy koksownikach

Katarzyna Pawlak z Biura Prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa uspokaja, że koksowniki „odpalili” w mieście wraz z nowym rokiem.

- Mamy ich dziesięć - wylicza. - Dwa zostały ustawione na Rynku, dwa na placu Wolności, a dalej na: dworcu PKS, ul. Targowej, obok przychodni przy ul. Hetmańskiej, przy Podkarpackiej przy wylocie na Boguchwałę, przy urzędzie wojewódzkim oraz przy ul. Siemieńskiego. Koksowniki ulokowaliśmy w miejscach, gdzie zazwyczaj są duże skupiska ludzi i w rejonie przystanków autobusowych.

Dodaje, że przenośne paleniska, przy których można się ogrzać, działają całą dobę.

- Dwa razy dziennie są uzupełniane - mówi. - 10 koksowników będzie działało w takie dni jak teraz, kiedy temperatura spada poniżej około 10-15 stopni Celsjusza. Jeśli termometry pokażą około minus 5 stopni, wtedy palić się będzie 5 koksowników - dodaje.

Koksowniki są zabezpieczone w Rzeszowie do 15 marca. 3280 zł miasto płaci miesięcznie za ich gotowość do użycia. Do tego trzeba doliczyć cenę opału. Ta na razie jest trudna do oszacowania.

Ogrzewane przystanki autobusowe

Oprócz tego w Rzeszowie są trzy ogrzewane przystanki autobusowe.

- Przy Galerii Rzeszów i obok urzędu wojewódzkiego ogrzewanie jest od góry, promiennikami - mówi Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie. - Natomiast przy Graffice ogrzewana jest podłoga, sufit oraz ławka. Ogrzewanie działa i w dzień, i w nocy. Włącza się automatycznie, kiedy temperatura spada poniżej 2 stopni C.

Koszt postawienia dwóch pierwszych to ok. 40 tys. zł, a przy Graffice - ok. 70 tys. zł. Planowana jest budowa kolejnych takich przystanków.

- Najbardziej przydałyby się one na mocno obleganym placu Wolności. Po obu stronach ulicy - dodaje Kowalska. - Tu jednak myślimy o dłuższych przystankach, wykorzystujących fotowoltaikę. Przynajmniej jeden chcielibyśmy zrobić jeszcze w tym sezonie, a resztę w kolejnym - dodaje.

Taki przystanek planowany jest też np. przy al. Rejtana, koło sklepu Merkury Market.

W najbliższych dniach mróz nadal będzie trzymał. Policja i służby miejskie uczulają, by zgłaszać im, jeśli widzimy bezdomnych czy pijanych, śpiących na dworze. Można dzwonić na policję lub straż miejską. W wojewódzkim centrum zarządzania kryzysowego działa bezpłatna całodobowa infolinia: 987. Na Podkarpaciu funkcjonują 24 placówki noclegowe dla bezdomnych, w tym 15 dla mężczyzn, 5 dla kobiet, 2 dla kobiet z dziećmi oraz 2 tzw. łączone. Dysponują 838 miejscami stałymi, ale podczas trudnych warunków atmosferycznych są w stanie przyjąć dodatkowo 199 osób, co w sumie daje 1037 miejsc.