W Rzeszowie kursant wybierze auto na egzamin na prawo jazdy

Wymiana aut w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego już się rozpoczęła. Do 24 września na plac dotrze pierwsze dwanaście z siedemnastu zamówionych hyundaiów i20. Zastąpią peugeoty 207. Ponieważ wielu kursantów ciągle szkoli się na peugeotach, kierownictwo ośrodka zdecydowało, że do końca roku nie wycofa tych samochodów z placu egzaminacyjnego.

- Egzamin to i tak spory stres, dlatego postanowiliśmy go nie potęgować. Peugeoty mogliśmy sprzedać od razu, ale będziemy je wycofywać sukcesywnie. Jeśli będą chętni, mamy zamiar egzaminować na nich do końca grudnia - mówi Marek Poręba, szef WORD w Rzeszowie.

Wcześniej, już w przyszłą niedzielę WORD uruchomi jazdy próbne na hyundaiu. Za 30 zł kandydat na kierowcę będzie mógł jeździć na placu egzaminacyjnym przez kwadrans. Dzień później kierownictwo ośrodka wystawi na plac egzaminacyjny pierwszy egzemplarz i20-ki.

- Chcemy, żeby każdy mógł się zapoznać z tym samochodem. Dzięki temu łatwiej pójdzie mu na egzaminie - tłumaczy dyrektor Poręba.

Wymiana samochodów w rzeszowskim WORD potrwa do końca roku. Do tego czasu ośrodek będzie już dysponował wszystkimi 17 nowymi pojazdami. W tym czasie 10 takich samych aut przejmie również WORD w Przemyślu, który zamówił je wspólnie z ośrodkiem w Rzeszowie. Wynajem ubezpieczonych aut będzie kosztował WORD-y 1 grosz miesięcznie za sztukę.

W cenie zawarta jest m.in. obsługa serwisowa. Ośrodki zapłacą tylko za paliwo. Dealer koreańskich samochodów przekonuje, że chce w ten sposób promować markę na Podkarpaciu. Liczy na wyższą sprzedaż aut, m.in. dla szkół nauki jazdy.