Sobota, kwadrans przed godz. 16. Na parkingu przed centrum handlowym na ul. Przemysłowej stoi audi. W środku znajduje się małe dziecko. Jest ciepło, a samochód jest szczelnie zamknięty.
- Pracownik, który zauważył dziecko twierdził, że maluch był spocony i choć nie spał, to nie reagował na jego gesty, nawoływanie - mówi Marta Tabasz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Zaniepokojony mężczyzna wezwał policję. W obawie o życie dziecka, jeden z mundurowych gaśnicą wybił szybę i wyjął chłopca z rozgrzanego i dusznego wnętrza. Funkcjonariusze zaopiekowali się dzieckiem do czasu przyjazdu karetki.
Po ok. 10 minutach przy samochodzie pojawiła się też 26-letnia matka dziecka. Była zaskoczona widokiem policjantów. Tłumaczyła, że była na zakupach, ale nie zeszło jej długo.
- Świadkowie, z którymi rozmawiano jednoznacznie twierdzili, że dziecko było samo co najmniej przez pół godziny - dodaje Marta Tabasz.
Na szczęście malcowi nic się nie stało. Policjanci wyjaśniają, czy kobieta naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA