W Rzeszowie obywatel zatrzymał pijanego 50-letniego kierowcę taksówki

Kierowcy nadużywający alkoholu nie biorą urlopu od picia, bo w okresie wakacji od 25 czerwca do 26 lipca br. funkcjonariusze zatrzymali aż 595 kierowców po spożyciu alkoholu – przekazała nam kom. Ewelina Wrona z Zespół Prasowy KWP Rzeszów. Także trzeźwi użytkownicy dróg pomogli zatrzymać kolejnych pijanych kierowców.

- Tylko od 1 stycznia br., do poniedziałku 26 lipca 2021 r., podkarpaccy policjanci zatrzymali w naszym województwie 2157 nietrzeźwych kierowców. W okresie wakacji od 25 czerwca do 26 lipca br. funkcjonariusze zatrzymali aż 595 kierowców po spożyciu alkoholu – wylicza kom. Ewelina Wrona z Zespół Prasowy KWP Rzeszów.

Niestety liczba pijanych kierowców na Podkarpaciu wzrasta. W analogicznym okresie 2020 roku, policjanci zatrzymali 1922 kierowców, którzy zdecydowali się prowadzić po alkoholu, to o ponad dwieście mniej niż w tym roku. Liczba kierowców „po spożyciu” wzrasta także podczas wakacji, gdyż przed rokiem - od 26 czerwca do 26 lipca 2020 r. było ich 386 czyli też ponad dwustu mniej. Skutki są opłakane, bo tylko podczas tegorocznych, jeszcze nie całych wakacji - od 25 czerwca do 26 lipca br., doszło do 10 wypadków, w których 14 osób zostało rannych, niestety dwie zginęły - informuje komisarz Ewelina Wrona.

Coraz częściej inni kierowcy lub użytkownicy dróg nie tolerują kierowców, którzy zachowują się w sposób budzący zastrzeżenia co do ich trzeźwości.

- Wartym podkreślenia jest fakt, że coraz częściej osoby i świadkowie widząc nietrzeźwego kierowcę lub mając podejrzenie, że jedzie po alkoholu informuje nas o tym. Bardzo ważne jest, aby w takich przypadkach reagować, ponieważ może to nas uchronić przed niebezpiecznymi sytuacjami na drodze – tłumaczy komisarz Ewelina Wrona.

W poniedziałek 26 bm. w nocy zatrzymano w Rzeszowie pijanego… taksówkarza, a policjantom pomógł świadek. Okazało się, że kierowca taksówki miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.

Do zatrzymania taksówkarza doszło w okolicy stadionu przy ul. Hetmańskiej. Ok. godz. 23:30 policjanci otrzymali sygnał o obywatelskim ujęciu kierowcy samochodu marki nissan, za którym jechał świadek. Zaniepokoiło go, że kierowca nissana miał problem z utrzymaniem właściwego toru jazdy. Świadek podjął decyzję i zajechał drogę taksówkarzowi, uniemożliwiając mu dalszą jazdą i wyciągnął ze stacyjki nissana kluczyki, a następnie wezwał policję.

Na miejsce przyjechały trzy policyjne radiowozy. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości taksówkarza i okazało się, że 50-latek świadczący usługi przewozowe z pow. rzeszowskiego miał blisko 1,6 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, dowód rejestracyjny, bo jego samochód nie miał ważnych badań technicznych. Kierowca ten, również odpowie za jazdę po pijanemu.