Przewodnikiem w naszej wędrówce jest znawca dziejów Rzeszowa Marek Czarnota.
Dziś zapraszamy na wyprawę po miejskim parku przy ulicy Dąbrowskiego, który kiedyś nosił imię Ludwika Waryńskiego, a obecnie zwie się Parkiem Solidarności.
Początkowo był to ogród klasztorny. W roku 1871 Rada Miasta podjęła decyzję o przekształceniu ogrodu reformatów w ogród miejski. Wybudowano pięć altan, w których odbywały się imprezy charytatywne, koncerty i zawody sportowe.
W okresie międzywojennym rzeszowscy socjaliści i związkowcy (o komunistach wówczas mało kto słyszał), głównie kolejarze, od przemówienia jednego z przywódców rozpoczynali pochód pierwszomajowy, który wyruszał z parku i po dotarciu pod pomnik Kościuszki na Rynek, finał swój miał w piwiarniach i restauracjach, gdzie opowiadano sobie wrażenia z pochodu i plotkowano.
W 1927 roku poświęcono kamień węgielny pod pomnik Juliusza Słowackiego, pomnik wybudowano w 74 lata później.
W czasie okupacji ogród otrzymał miano "Stadtpark" i od tego czasu nazywa się parkiem miejskim. W tym też czasie dołączono dwa pasy zieleni od ulic Dąbrowskiego i Langiewicza. To właśnie tu w 1944 roku odbyło się uroczyste powitanie polskich żołnierzy, którzy wkroczyli do Rzeszowa.
Domek ogrodnika i "tramwaj"
2. Parkowe rzeźbyDo parku prowadziły dwa wejścia: jedno od ulicy Dąbrowskiego, drugie od ul. Jagiellońskiej. Od zachodu był on ogrodzony wysokim murem ozdobionym łukami, od południa płotem z ukośnych sztachet w formie kratownicy. Ogrodzenie to rozebrano w latach 60. w związku z regulacją ul. Zofii Chrzanowskiej, a domek ogrodnika Szczupaka ( zdj.1.) zbużono także w tym czasie w związku z planowaną w parku budową pijalni wód mineralnych. Jeżeli chodzi o pijanie, ale nie wody mineralnej to nie mogę nie wspomnieć o "tramwaju". Był to lokal przede wszystkim z wyszynkiem, a wnętrze jego rzeczywiście trochę przypominało tramwaj ze względu na duży tłok konsumentów. Stał ów "tramwaj" równolegle do ulicy Langiewicza od strony ul. Zofii Chrzanowskiej i jak wszystkie zbędne obiekty, został zburzony, a teren włączono w obszar parku
Dionizos przy fontannie
Muszę jeszcze wspomnieć o fontannie i rzeźbach (fot.2), które utkwiły w pamięci powojennych pokoleń rzeszowian. W roku 1952 w ramach upiększania stolicy województwa przywieziono z parku pałacowego w Siarach w powiecie gorlickim marmurowe rzeźby, kopie starożytnych posągów przedstawiające, Apollina, Dianę Atenę, Demeter i Marka Aureliusza oraz wysoką fontannę z Dionizosem i Bachusami na delfinach. Zarówno rzeźby jak i fontanna były znakomicie wkomponowane w park i stanowiły jego urokliwy zakątek. Niestety, były permanentnie obtłukiwane i niszczone przez wandali do czasu, kiedy w 1979 roku zostały zwrócone do Siar.
[obrazek4] 3. ogródek jordanowski w miejskim parkuZorganizowano tu także ogródek jordanowski. Dzieci mogły się bawić pod ogromnym muchomorem, a obok niego stał wielki niedźwiedź, konik (3), a później spawane z metalowych rurek karuzela, huśtawki i drabinki.
W latach 70. na alejkach parku położono asfalt, zlikwidowano staw, pozostawiając jego ślad w postaci suchej niecki i trawniki obramowano krawężnikami.
W najbliższych odcinkach chcielibyśmy pokazać Czekaj, i plac ćwiczeń 20 pułku Ułanów przy Dąbrowskiego.
Listy ze zdjęciami prosimy kierować na adres: Redakcja "Nowin", ul. Kraszewskiego 2, 35 - 016 Rzeszów. Koniecznie z numerem telefonu i adresem zwrotnym. Zdjęcia można przesyłać również pocztą elektroniczną: [email protected].
Za wydrukowane w "Nowinach" zdjęcie placimy 20 zł. Po wykorzystaniu oryginały zwrócimy właścicielom.
Prosimy o podpisywanie zdjęć kogo i co przedstawiają, oraz o podanie roku wykonania fotografii. ewa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?