W Straszęcinie powstał nowy oddział medycyny paliatywnej

Stary oddział paliatywny dębickiego szpitala mieści 15 łóżek. Dębiczanie od dawna narzekali, że jest wyjątkowo obskurny i sprawia przykre wrażenie. A przecież nieuleczalnie chorzy pacjenci, którzy na paliacji spędzają z reguły długie tygodnie czy miesiące, szczególnie zasługują na godziwe warunki hospitalizacji.

- Serce krwawiło, gdy odwiedzałam tam swoją kuzynkę. Stare łóżka i ponure wnętrza, które aż prosiły się o remont - wspomina Marzena Mazur z Dębicy.

Na oddziale jak w hotelu

- Nowy oddział oferuje nieporównywalnie lepsze warunki. Spełnia wszystkie obowiązujące wymogi - zapewnia Wojtys.

Dyrektor żartuje, że panują tu hotelowe standardy. Każda sala została wyposażona w łazienkę przystosowaną dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Zainstalowano także kamery.

- Na monitorze komputera znajdującego się w pokoju dla personelu można obserwować pacjentów. To ciężko chorzy ludzie, często nie są w stanie samodzielnie wezwać pomocy. Dzięki monitoringowi, w razie potrzeby, personel będzie mógł błyskawicznie reagować - wyjaśnia Przemysław Wojtys.

Każdy dał, ile mógł

Otwarty w ostatnich dniach oddział opieki paliatywnej zajmuje parterowy budynek w pobliżu szpitala psychiatrycznego w Straszęcinie. Inwestycja kosztowała ok. 1,5 mln zł. Sporą część tych pieniędzy wyłożył ZOZ. Jednak oddział prawdopodobnie nie powstałby w tym roku, gdyby nie hojność samorządów pow. dębickiego.

- Wszystkie gminy nam pomogły. Każdy samorząd dał tyle pieniędzy, ile mógł, za co serdecznie im dziękuję - podkreśla Wojtys.

Przeprowadzka do oddziału w Straszęcinie potrwa do stycznia przyszłego roku.