Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu odbyła się wizja lokalna ws. śmiertelnego pobicia

Marcin Radzimowski
16-letni Kamil W. (z prawej, w szarych dresowych spodniach) prezentuje, w jaki sposób kopał leżącego mężczyznę.
16-letni Kamil W. (z prawej, w szarych dresowych spodniach) prezentuje, w jaki sposób kopał leżącego mężczyznę. Marcin Radzimowski
Wizja lokalna w miejscu śmiertelnego pobicia w Tarnobrzegu. Sprawcy pokazali, jak katowali Konrada!

21-letni Damian S., 16-letni Kamil W. i 21-letni Kamil M. - to oni byli "bohaterami" czwartkowej wizji lokalnej na uli-cy Chopina w Tarnobrzegu. To w tym miejscu od ciosów pięściami i kopniaków zginął 34-letni Konrad z Tarnobrzega.

Choć od tragicznych wydarzeń minęły już trzy tygodnie, w Tarnobrzegu to wciąż o nich głośno. Zresztą nie tylko w tym mieście - sprawie śmiertelnego pobicia młodego mężczyzny i bezpieczeństwa w mieście poświęcono wczorajszy program "Uwaga!" na antenie TVN.

W czwartek rano na ulicy Chopina w Tarnobrzegu, tak jak trzy tygodnie temu pojawili się trzej młodzi mężczyźni. To podejrzani w tej bulwersującej sprawie. Był również pokrzywdzony, pobity 33-latek, nieopodal były rodziny sprawców. Zabrakło jedynie Konrada…

Do kamieniołomów

- Do kamieniołomów na dwadzieścia lat. Jak tam zdechną, to trudno! Zatłukli chłopaka, jego dziecko teraz do pierwszej komunii idzie. A ci odsiedzą parę lat i wyjdą, żeby znów kogoś zatłuc - komentowali tarnobrzeżanie, których w pobliże pawilonu handlowego "Bartosz" zwabił widok policyjnych radiowozów i taśm ogradzających teren, gdzie odbywała się wizja lokalna.

Sami policjanci stawiając radiowozy starali się zasłonić gapiom widoki, co też spotykało się z brakiem zrozumienia.

- Zasłaniają twarze bandytów bo w tym kraju to bandytów się chroni, a nie normalnych ludzi - psioczył szpakowaty mężczyzna.

W tym czasie podejrzani pokazywali policjantom, prokuratorowi i swoim adwokatom miejsca, w których poszczególne osoby stały feralnej nocy. Z pomocą pozorantów sprawcy pobicia prezentowali, w jaki sposób zadawali ciosy pięściami, w jaki sposób kopali 33-letniego Adama i 34-letniego Konrada. Całość dokumentowano, wykonując zdjęcia i nagranie na potrzeby śledztwa, gdyż przed sądem istotny może być nawet drobny szczegół.

Zginął, bo nie palił

Przypomnijmy pokrótce tragiczne wydarzenia. Wieczorem 34-letni Konrad wspólnie z rok młodszym kolegą i zarazem pracownikiem jego firmy budowlanej - Adamem, wybrali się na piwo. Po kilku godzinach wracając, na ulicy Chopina zostali za-czepieni przez trzech mężczyzn. Prowodyrem był 21-letni Damian S., który ażądał od 34-latka papierosa. Młody mężczyzna odparł, że nie da. Nie palił. Jak ustalono, 21-latek zadał pierwszy cios, potem kolejne. Z pomocą pospieszył mu 16-letni Kamil W., obaj tłukli Konrada pięściami i kopali.

W tym czasie kilkanaście metrów dalej z 33-letnim Ada-mem bił się trzeci z grupy - 21-letni Kamil M. Najbardziej agresywny z całej trójki - Damian S. widząc, że Konrad leży nieprzytomny, doskoczył do Adama i jego także kilkukrotnie uderzył.

Gdy sprawcy odeszli, Adam zadzwonił po karetkę. W tym czasie nadjechał akurat policyjny patrol, kilkaset metrów dalej zatrzymano dwóch sprawców pobicia. Trzeci wkrótce tez był w rękach policjantów. Pobity do nieprzytomności 34-latek prze-wieziony został do szpitala, gdzie po kilkunastu godzinach zmarł.
21-letni Damian S. przebywa w tymczasowym areszcie, do schroniska dla nieletnich trafił 16-letni Kamil W. zaś wobec 21-letniego Kamila M. zastosowano policyjny dozór.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24