Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Ustrzykach Dolnych chcą uratować szpital przekształcając go w spółkę

Krzysztof Potaczała
Oddział dziecięcy w ustrzyckim szpitalu już raz został na kilka dni zamknięty. W razie pogarszającej się sytuacji finansowej lecznicy, może zostać zlikwidowany.
Oddział dziecięcy w ustrzyckim szpitalu już raz został na kilka dni zamknięty. W razie pogarszającej się sytuacji finansowej lecznicy, może zostać zlikwidowany. Fot. Dariusz Delmanowicz
SP ZOZ w Ustrzykach Dolnych najpewniej zostanie przekształcony w spółkę prawa handlowego. - To jedyne wyjście na oddłużenie i przyszłość zakładu - nie ukrywa dyrektor.

W ustrzyckim szpitalu od dawna nie jest dobrze, choć lecznica ratuje się wszystkimi możliwymi sposobami. Dyżury lekarskie na oddziałach są co prawda zapewnione, ale brakuje kilku specjalistów: ortopedy, kardiologa, internisty i pediatry.

Oferty pracy dla nich od marca zamieszczone są m.in. na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy. Dotąd (mimo rozmów, negocjacji) żaden z medyków tych specjalności nie zdecydował się na stałą posadę w Ustrzykach.

- Lekarze w Bieszczady się nie pchają, to wiadomo od dawna - mówi Krzysztof Gąsior, starosta bieszczadzki.

Marceli Kuca, dyrektor SP ZOZ: - Możliwe, że od września uda się nam zatrudnić jednego lekarza na oddział chorób wewnętrznych.
Szpital ma obecnie ok. 9 mln zł długów. Mógłby część spłacić, ale do dzisiaj nie otrzymał pieniędzy z NFZ za nadwykonania.

- Za drugie półrocze 2008 r. Fundusz zalega nam 609 tys. zł, natomiast wartość nadwykonań za pierwsze półrocze tego roku to 732 tys. zł - informuje Kuca.

Starosta Gąsior: - Pieniądze za 2008 r. nie będą nam zapłacone. Będziemy musieli o nie walczyć w sądzie.

Czy zła kondycja lecznicy jest równoznaczna z zamknięciem któregoś z oddziałów?

- Na razie nie ma takiej decyzji - twierdzi starosta, jednak ani on, ani szef szpitala nie ukrywają, że w razie większych kłopotów finansowych jako pierwszy "na odstrzał" pójdzie oddział dziecięcy.
W ostatnich miesiącach z SP ZOZ zwolniono kilkadziesiąt osób. Koszty wynagrodzeń personelu są jednak wciąż ogromne (ok. 80 procent), dlatego dyrekcja będzie musiała dać wypowiedzenia kolejnym pracownikom. Obecnie jest ich 285, a ma być ok. 250.
Żeby szpital mógł być przekształcony w spółkę prawa handlowego, musi przyjąć najpierw plan naprawczy. Później musi być on zaopiniowany przez NFZ, wojewodę, ministra zdrowia. Przekształcenie szpitala w spółkę jest warunkiem do skorzystania z pomocy rządowej na spłatę części zadłużenia, np. wobec ZUS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24