Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Waldemar Szumny na konwencji programowej: Przywrócę w Rzeszowie sprawczość [ZDJĘCIA, WIDEO]

Arkadiusz Rogowski
Arkadiusz Rogowski
Luiza Lizut
Luiza Lizut
Wideo
od 16 lat
Przegląd WuZet-ek z ostatnich 10 lat, „Bilet 365” na MPK Rzeszów, Park Centralny nad Wisłokiem po drugiej stronie Bulwarów, sobotnie dyżury prezydenta i obowiązkowe konsultowanie inwestycji z mieszkańcami – to niektóre z propozycji kandydata PiS na prezydenta Rzeszowa Waldemara Szumnego, zaprezentowane w sobotę na konwencji programowej.

- Te wybory mają ogromne znaczenie dla naszego miasta i mieszkańców Rzeszowa. Wiem, że wielu z nich jest rozczarowanych ostatnimi prawie trzema latami rządów w rzeszowskim Ratuszu, po odejściu poprzedniego prezydenta. Wiem, że wielu rzeszowian jest niezadowolonych z tempa podejmowanych decyzji podejmowanych przez obecnego włodarza miasta. Wiem też, że wielu rzeszowian wciąż nie czuje poprawy w chaotycznie zagospodarowanej przestrzeni miasta. Ale dziś mogę was zapewnić, że po wygraniu wyborów na prezydenta zmienię to! – mówił Szumny, po czym zaczęto skandować jego hasło wyborcze „Rzeszów. Da się!”.

Kandydat PiS jest w bojowym nastroju, bo wewnętrzne badanie pokazało, że w porównaniu do wyniku z czerwca 2021 roku Konrad Fijołek stracił prawie 20 procent poparcia (obecnie tylko 37 proc.), zaś Szumny już na starcie kampanii ma 20 proc.

- Przywrócę dynamikę i sprawność w podejmowaniu kluczowych decyzji. Przywrócę w Rzeszowie sprawczość – przekonywał Waldemar Szumny. - Może bez wielkiej oprawy promocyjnej w mediach społecznościowych, ale na pewno z konkretnym pożytkiem dla poprawy jakości mieszkańców – dodał, wbijając szpilę słynącemu z nachalnej promocji własnej osoby na Facebooku Konradowi Fijołkowi.

Szumny, w kończącej się kadencji wiceprzewodniczący Rady Miasta, zapewniał, że pracownicy jednostek podległych Ratuszowi – choćby w transporcie, opiece żłobkowej czy opiece nad seniorami – powinni lepiej zarabiać. – Jeśli te usługi mają być wykonywane na najwyższym poziomie, to muszą być godziwie wynagradzane. To inwestycja w ludzi, która jest najbardziej potrzebna i opłacalna – dodał.

Kandydat PiS mówił też o potrzebie konsultowania inwestycji z mieszkańcami, co najlepiej jego zdaniem pokazała sprawa wiaduktu łączącego ul. Hoffmanowej z ul. Wyspiańskiego. – Ostatnio miasto zdecydowało się na spóźnioną analizę – stwierdził Szumny.

– Wybory 7 kwietnia zadecydują, czy Rzeszów wejdzie na ścieżkę logicznego, perspektywicznego i uporządkowanego rozwoju. Jedną z pierwszych decyzji po wygranych wyborach będzie zarządzenie przeglądu wszystkich WuZet-ek [decyzji o Warunkach Zabudowy – red.] wydanych w ostatnich 10 latach. Być może są wśród tych decyzji i takie, które nie są korzystne dla mieszkańców. Chcemy je zweryfikować i ocenić czy należy je poprawić. Bo bez tego nie zapanujemy nad chaosem w przestrzeni miejskiej – zapowiedział Szumny.

Wśród obietnic Waldemara Szumnego znalazły się również propozycje, o których 3 lata temu mówiła ówczesna kandydatka PiS na prezydenta Rzeszowa Ewa Leniart.

- Wprowadzę „Bilet 365”, czyli bilet za 365 zł ważny przez 365 dni w roku, a więc komunikację miejską za złotówkę dziennie przez cały rok – deklarował Szumny, co wzbudziło aplauz zebranych, podobnie jak propozycja utworzenia Centralnego Parku nad Wisłokiem, który miałby stać się nowym, dużym miejscem na rekreację i wypoczynek. – Po drugiej stronie Bulwarów – wskazał konkretne miejsce Szumny.

Inne propozycje kandydata PiS to: parkingi Park&Ride na obrzeżach miast (w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego), powrót do pomysłu transportu tramwaju miejskiego (co miałoby być sfinansowane ze środków UE), stworzenie węzłów przesiadkowych, zaniechanie podwyższania podatków lokalnych, rozbudowa ścieżek rowerowych (utworzenie „cyklostrady rzeszowskiej”), a także Rzeszowskie Centrum Energii, Program Ochrony Przed Zalewaniem i przywrócenie finansowania patroli mieszanych policji i Straży Miejskiej.

W ramach „partnerskiego dialogu z mieszkańcami”, Waldemar Szumny proponuje m.in. dwa nowe Budżety Obywatelskie: Zielony i Młodzieżowy, a także: wprowadzenie bezwzględnej zasady konsultacji inwestycji na wczesnym etapie ich planowania (w tym wdrożenie nowej, służącej temu aplikacji mobilnej) i comiesięczne spotkania z klubami przed zgłaszaniem na sesję Rady Miasta projektów uchwał.

- Zamierzam autentycznie słuchać mieszkańców i traktować ich po partnersku. Stworzę więcej możliwości, żeby partycypowali we współzarządzaniu naszym miastem (…) Dla ułatwienia dostępu mieszkańców do prezydenta, wprowadzę prezydenckie dyżury w sobotę na przyjmowanie interesantów – dodał Szumny.

Na sobotniej konwencji kandydat Prawa i Sprawiedliwości obiecał również uruchomienie kilku nowych programów miejskich: Miejski System Stypendiów Studenckich i Doktoranckich, program przydziału mieszkań dla studentów i absolwentów rzeszowskich uczelni z zasobów miasta, program „koleżeńskie korepetycje”, program senioralny, program „Rzeszów miastem sportu dzieci i młodzieży” czy program Kultura+ dla wsparcia lokalnych twórców i artystów. Dla organizacji pozarządowych Szumny proponuje tzw. tryb małych grantów, czyli system wspierania przez cały rok.

- To naprawdę da się zrobić i my to naprawdę zrobimy! – przekonywał energicznie Szumny, na co zgromadzeni odpowiedzieli „Da się!”

Na sam koniec swojego wystąpienia kandydat PiS zapowiedział kampanię na każdym rzeszowskim osiedlu, a także akcję „Szumny początek wiosny w Rzeszowie”. W jej ramach, wraz ze swoją drużyną, Szumny będzie wręczał mieszkańcom Rzeszowa kwiatki, wśród których jednak nie będzie… fijołków. Pierwsze kwiaty Szumny w szarmanckim stylu wręczył obecnej na konwencji swojej żonie, na co zgromadzeni zareagowali gromkimi oklaskami.

Podczas konwencji zaprezentowano też wypowiedzi wielu osób, które wspierają Waldemara Szumnego, m.in. marszałka województwa Władysława Ortyla, szefa rzeszowskiej „Solidarności” Romana Jakima czy Tobiasza Bocheńskiego, kandydata PiS na prezydenta Warszawy.

- Rzeszowianie potrzebują prezydenta kompetentnego, doświadczonego, który będzie słuchał i rozumiał ich potrzeby i problemy – mówił marszałek Ortyl, który świetnie zna pracującego w Kancelarii Zarządu Województwa Waldemara Szumnego.

W podobnym tonie wypowiadała się prowadząca konwencję posłanka Ewa Leniart, szefowa podkarpackich struktur Prawa i Sprawiedliwości. – Trudno wyobrazić sobie lepszego kandydata. Mądry, skuteczny i rozważny, zna problemy miasta, w tym doskonale jego sytuację finansową – komplementowała Szumnego posłanka, podkreślając że kandydat PiS żyje w tym mieście na co dzień. – Wyprowadza psa na rzeszowskie bulwary, robi zakupy w rzeszowskich sklepach i od lat spotyka się z mieszkańcami.

Ewa Leniart skrytykowała też rządy obecnego prezydenta Konrada Fijołka: - Pomimo 300 obietnic, wciąż jesteśmy na tym samym etapie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24