Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiele osób chce pracować na „śmieciówkach”

Rozmawiała Małgorzata Motor
Wiele osób chce pracować na „śmieciówkach”
Wiele osób chce pracować na „śmieciówkach” Fot. Archiwum
Rozmowa z Arturem Raganem z Work Express

- Z najnowszych danych wynika, że większość Polaków jest za oskładkowaniem umów cywilnoprawnych. M.in. osoby między 25. a 34. rokiem życia.
- Zapomniał wół jak cielęciem był. Są to osoby, które na ogół same zaliczyły debiut na rynku pracy dzięki takim umowom, bo bez nich trudniej byłoby im zarobić pierwsze pieniądze. Teraz kierują się tym, że gdyby były nadal na umowach cywilnoprawnych, nie mogłyby wziąć kredytu. Tylko zapominają, że dzięki tym umowom miały szansę zdobyć doświadczenie, a później dostać umowę o pracę.

- Zwolennicy oskładkowania przekonują, że zmiana przepisów skłoni pracodawców do częstszego zatrudniania na etat.
- Bzdura. Z umów cywilnoprawnych na co dzień korzysta kilkaset tysięcy Polaków. Ta forma współpracy, bo przy umowach cywilnoprawnych nie ma mowy o zatrudnieniu i jest ona na rękę wielu ludziom. Nie tylko wykonującym proste prace, ale też artystom, tłumaczom, dziennikarzom, konsultantom biznesowym, trenerom. Czyli tym, którzy „zarabiają głową” i nie muszą swojej pracy wykonywać pod stałym kierownictwem i w wyznaczonym miejscu oraz czasie. Nie znam pracodawcy, który, potrzebując osoby na jakiś okres albo do wykonania zlecenia, zdecydowałby się w związku ze zmianą przepisów na zawierania umów o pracę. Pracodawcy nie będą zmieniać umów. Oskładkowanie odbije się po prostu na kieszeni zleceniobiorców. Za to samo wykonane zlecenie czy dzieło dostaną mniej pieniędzy. Albo, co jest wielce prawdopodobne, będą „pracować” na czarno.

- Wielu pracodawców nadużywa umów „śmieciowych”. Jak w inny sposób można rozwiązać ten problem?
- Gdyby związkom zawodowym i rządowi faktycznie na sercu leżało dobro bezrobotnych, skierowaliby uwagę inspekcji pracy na nadużywanie tych umów. Są przypadki, że zleceniobiorcy pracują w sposób i w warunkach typowych dla stosunku pracy. Jest to zwykłe naginanie prawa. Ale z drugiej strony dość łatwe do udowodnienia. Proponuję więc najpierw skutecznie egzekwować istniejące przepisy, a potem planować ręczne sterowanie gospodarką.
fot. archiwum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24