Biorąc pod uwagę ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami, to przemawiały one na korzyść dębiczan, którzy jesienią pokonali Limblach 2-0 u siebie, a dokładnie miesiąc temu w Zaczerniu 1-0 w ramach Pucharu Polski.
Statystyki jednak nie wygrywają meczów. Podobnie zresztą jest z punktami, nie otrzymuje się ich za piękną grę, a za strzelone bramki.
Początek spotkania należał zdecydowanie do gości, sunęli z atakami na bramkę zaczernian, ale nie przedostali się do niej. Niczym skała była para stoperów Damian Polak i Grzegorz Dynia. Uśpiona opieszałością rywala w ofensywie obrona Wisłoki popełniła spory błąd i gospodarze wyszli na prowadzenie. Stracona bramka kompletnie wybiła z rytmu gości, nie byli już tak błyskotliwi w wyprowadzaniu akcji, ale wciąż popełniali błędy w obronie. Skutek tego taki, że zrobiło się 2-0.
Kolejne minuty to bicie głową dębiczan w mur. Gospodarze mając spokojny wynik grali na dużym luzie, co rusz jadąc z szybkim atakiem. Wisłoce nic z kolei nie wychodziło.
Tuż po zmianie stron odezwała się grupka kibiców z Dębicy, którzy chcieli dopingiem pobudzić swoich piłkarzy. Okazję na gola kontaktowego miał Kamil Adamczak, ale po minięciu bramkarza jego strzał z ostrego kąta z linii bramkowej wybił Polak. To była jedna z nielicznych, tak czystych pozycji do strzelenia bramki dla gości. Gospodarze czekali na błędy i doczekali się. Bezradnych dębiczan dobił ponownie Stąporski, który mierzonym rogalem wpakował piłkę do siatki.
Po meczu piłkarze Wisłoki podeszli do swoich kibiców podziękować im za doping, ale z trybun posypały się ostre słowa pod ich adresem, nieliczni bili im brawo. Skruszeni zawodnicy słuchali tego ze spuszczonymi głowami.
LIMBLACH ZACZERNIE - WISŁOKA DĘBICA 3-0 (2-0)
LIMBLACH: Kukulski - Brogowski, Dynia, Polak, Róg - Weres (73. Brzychczy), Szyszka, Pilecki - Adamczyk (55. Ciuła), Stąporski (82. Bukała), Blim.
WISŁOKA: Flasza - Orzech (72. Augustyn), Cichosz, Mikulski, Bielatowicz (35. Galas) - Zięba, Wolak, Michał Wolański, Mariusz Wolański - Barycza, Adamczak.
SĘDZIOWALI: Grzegorz Wnuk oraz Krzysztof Cich i Adrian Rauza (Leżajsk). ŻÓŁTE KARTKI: Stąporski - Galas. WIDZÓW 400 (150 z Dębicy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji