Władze Przemyśla nie chcą handlu na chodnikach. Kupcy protestują

- Chcemy uporządkować sprawy związane z handlem w mieście. Przede wszystkim ze względu na chęć zachowania ładu i porządku. Także dlatego, aby wyrównać szanse handlujących na targowisku i tych, którzy nie uiszczają stosownej opłaty. _Nowa uchwała pozwoli straży miejskiej skutecznie reagować, co obecnie jest trudne _– mówi Wojciech Błachowicz, zastępca prezydenta Przemyśla.

Urzędnicy twierdzą, że jest sporo osób, które nielegalnie handlują na ulicach. Mają oni powodować zagrożenie dla przechodniów. Sprawa dotyczy głównie ul. Sportowej. W tym miejscu, od ponad 20 lat skupia się mały handel w mieście. Znajdują się tutaj trzy targowiska, w tym Zielony Rynek. I to właśnie kupcy z zieleniaka najgłośniej protestowali przeciw osobom, które prowadziły handel przed targowiskiem.

- Parkuje prostopadle do chodnika, otwiera klapę bagażnika i już prowadzi handel. To nieuczciwa konkurencja, bez pozwolenia, bez opłat – twierdzi jeden z kupców z zieleniaka.

Zobacz, jak protestują kupcy w Przemyślu

 
 
Zobacz wideo »- Otrzymaliśmy w tej sprawie wiele sygnałów od mieszkańców a także organizacji kupieckich – zaznacza Błachowicz.

Na chodnikach przy ul. Sportowej ustawionych jest kilkadziesiąt stoisk. Część z nich to rzeczywiście kawałek papieru rozłożonego na chodniku albo otwarty bagażnik samochodu. Jednak większość to normalne stoiska, postawione z odpowiednim zezwoleniem.

- W tym miejscu nie ma osób, które handlowałyby bez zezwolenia. Wnosimy stosowne opłaty, mamy pozwolenie na tzw. zajęcie pasa drogowego – twierdzą kupcy.

Dodają, że przecież są odpowiednie służby, które powinny karać osoby handlujące nielegalnie.

- Ta uchwała spowoduje, że kilkadziesiąt podmiotów zbankrutuje. W wielu zatrudnionych jest więcej osób. To będzie dla nich tragedia. Prezydent twierdzi, że możemy handlować jak inni na targu. Ale gdzie, jak wszystkie miejsca są już zajęte? – dziwią się kupcy. Ich stanowisko popierają radni opozycji z SLD i PiS.

- Ubolewam nad tym, jaki los spotyka tych ludzi. Za co wykarmią swoje rodziny? Kiedyś szumnie była zapowiadana budowa nowoczesnej hali targowej przy Czarnieckiego, w której każdy miał mieć swoje miejsce. I co się stało z tymi obietnicami, dlaczego nie zostały zrealizowane? – dopytuje się Janusz Zapotocki, radny SLD.

Władysław Bukowski, radny PiS, twierdzi, że ta uchwała powiększy i tak już duże bezrobocie w Przemyślu.

- Nie stworzono żadnych działań osłonowych, dla ludzi, którzy stracą pracę. Kilka lat temu obiecywano takie działania w związku z zaostrzeniem przepisów na granicy, dotyczących przenoszenia towarów akcyzowych. Do dzisiaj te obiecanki nie zostały zrealizowane – mówi Bukowski.

_- Dla mnie ta uchwała jest próbą załatwienia interesów jakiejś grupy, kosztem innych. Nie przemawiają do mnie argumenty, że teraz trudno jest walczyć z nielegalnym handlem. Straż Miejska nie wypełnia swojego mandatu, skoro nie można tego uregulować. Może zamiast jeździć samochodami i ścigać się wzajemnie na skuterach, przeszliby się w okolice targowisk _– proponuje Dariusz Iwaneczko, radny PiS. Komenda SM znajduje się właśnie przy ul. Sportowej.

Ostatecznie uchwała przeszła 13 głosami za (PO, Regia Civitas), 8 głosów przeciwnych (PiS i SLD). Radny Doliny Sanu wstrzymał się od głosu.

Wyjątkami od uchwały ma być handel zniczami i kwiatami przed cmentarzami oraz płodami rolnymi na osiedlach.