MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wuefista z fałszywym dyplomem przez 10 lat uczył w szkole w Lesku

Ewa Gorczyca
Fot. Tomasz Jefimow
Mężczyzna pracował przez 10 lat w szkole w Zespole Szkół Leśnych w Lesku na podstawie podrobionego dyplomu ukończenia studiów magisterskich na AWF. W czwartek stanie przed Sądem Okręgowym w Krośnie.

Ponad 300 tysięcy złotych - tyle pieniędzy według Prokuratury Rejonowej w Lesku zarobił w ciągu 10 lat Maciej W., choć takie wynagrodzenie mu się nie należało.

Za doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem grozi mu od roku do 10 lat wolności. 39-latek chce dobrowolnie poddać się karze. Tłumaczy, że nie chciał wyłudzić żadnych pieniędzy i nie zdawał sobie sprawy, że bez tytuł magistra nie może uczyć w szkole ponadgimnazjalnej.

Sprawą - ze względu na wartość przedmiotu przestępstwa - będzie zajmował się Sąd Okręgowy w Krośnie. Rozprawa jest wyznaczona na czwartek (9 października).

Maciej W. skończył studia licencjackie na kierunku pedagogika ze specjalnością edukacja zdrowotna z rehabilitacją. Początkowo uczył w gimnazjum. W 2003 roku starał się o pracę w Zespole Szkół Leśnych w Lesku.

Przedłożył wówczas dokument potwierdzający uzyskanie tytułu magistra na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Na tej podstawie został zatrudniony jako nauczyciel WF.

Kolejne umowy przedłużano mu, bo szybko zyskał sobie dobrą opinię. Był uważany za bardzo dobrego i zaangażowanego pedagoga, uzyskał stopień nauczyciela mianowanego.

Sprawa wyszła na jaw dopiero, gdy zmienił się dyrektor ZSL. Wątpliwości wzbudziła specjalność wpisana na dyplomie magisterskim. Po skontaktowaniu się dyrekcji z uczelnią okazało się, że ta nie wydawała dyplomu dla Macieja W.

Prokuratura zarzuciła Maciejowi W., że wprowadził dyrekcję ZSL w błąd co do swojego wykształcenia, dzięki czemu został zatrudniony i przez 10 lat (od września 2003 roku do lipca 2013 roku) otrzymywał pensję w takiej wysokości, jaka przysługiwała nauczycielowi z tytułem magistra ( w sumie 311 tys. zł).

Podejrzany nie przyznaje się do tego, by celowo chciał doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez ZSL. Twierdzi, że nie miał świadomości, iż bez studiów magisterskich nie może pracować w tej szkole. Przyznaje się jednak do posługiwania się podrobionym dokumentem.

Sąd zdecyduje, czy uwzględnić jego wniosek o dobrowolne poddanie się karze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24