O sporym szczęściu może mówić mężczyzna, który zgubił się podczas zbierania grzybów. 73-latek wybrał się do lasu, choć padał intensywny deszcz. Gdy długo nie wracał, rodzina zawiadomiła policję. Stalowowolscy policjanci odnaleźli 73-latka po kilkugodzinnych poszukiwaniach. Był przemoczony i wyziębiony, leżał na ziemi. Zaginionego przeniesiono do wozu strażackiego, tam okryto go kurtkami i przewieziono w miejsce, gdzie mogła dojechać karetka pogotowia. Mężczyzna trafił do szpitala.
To nie jedyny taki przypadek, jaki miał miejsce w lipcu. Blisko 50 policjantów, strażaków oraz mieszkańców gminy Narol poszukiwało starszej kobiety, która wybrała się do lasu po borówki. 82-latkę udało się odnaleźć w nocy, ponad 8 kilometrów od miejsca jej zaginięcia.
W lesie łatwo się zgubić
- Rokrocznie latem i jesienią mamy do czynienia, z co najmniej kilkoma przypadkami zaginięć w lesie - przyznaje Anna Klee z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Ludzi gubi często zbytnia pewność siebie: przekonanie, że doskonale znają las. Tymczasem patrzenie pod nogi w poszukiwaniu grzybów czy jagód sprawia, że szybko traci się orientację w terenie.
Leśnicy ostrzegają, że wyjątkowo łatwo jest zgubić się w lesie rosnącym na terenach nizinnych, gdzie brakuje wyraźnych punktów orientacyjnych. Dlatego planując grzybobranie warto pamiętać o kilku zasadach, które pomogą uniknąć kłopotów.
- Po pierwsze, do lasu lepiej wybrać się w towarzystwie, niż samemu. W razie wypadku możemy wówczas liczyć na szybką pomoc. Po drugie, zawsze należy zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy. Po trzecie, zadbajmy o odpowiedni ekwipunek - radzi Edward Marszałek z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie.
Ważny ekwipunek
W podręcznej torbie czy plecaku nie powinno zabraknąć kurtki przeciwdeszczowej, podstawowych materiałów opatrunkowych oraz jedzenia i wody.
- Napoje są szczególnie ważne. Wystarczy, bowiem już kilka godzin bez wody, by u osoby błądzącej w lesie, w silnym stresie, doszło do wyczerpania organizmu i odwodnienia. Jeżeli taka stan utrzymuje się dłużej stanowi duże zagrożenie dla zdrowia - podkreśla Edward Marszałek.
Gdy stracimy poczucie orientacji możemy skorzystać z kilku metod, by odnaleźć drogę.
- Jeżeli jesteśmy blisko strumienia, to warto iść wraz z jego nurtem. Potok wpadnie w końcu do większej rzeczki, na której z kolei może znaleźć się most lub w pobliżu będzie biegła droga - wyjaśnia Marszałek.
Obserwuj przyrodę
W wyjściu z opresji pomoże także określenie stron świata. Poskutkuje obserwacja przyrody. Warto np. przyjrzeć się drzewom.
- Jest sporo prawdy, w tym, że mech porasta północne części pni. Są one mniej nasłonecznione. Wiadomo też, że mrowiska są bardziej łagodne od strony południowej. Jednak najlepszym drogowskazem jest słońce. Należy śledzić jego ruch na nieboskłonie - mówi leśnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]