Wybory do Senatu 2019 na Podkarpaciu. Masłowski wygrał w Rzeszowie, ale senatorem nie został. PiS wziął wszystkie mandaty

W wyborach do Senatu wielkich niespodzianek nie było. 5 mandatów, identycznie jak w poprzedniej kadencji, przypadło przedstawicielom PiS.

Największą przewagę procentową miał w swoim okręgu wyborczym Zdzisław Pupa. Zagłosowało na niego 75,34 proc. wyborców (138 943 głosy). Miał jednego kontrkandydata - Tadeusza Urbana z Koalicji Obywatelskiej (45 484 głosy).

W okręgu obejmującym Rzeszów i powiaty rzeszowski i łańcucki w wyborach do Senatu zwyciężył Stanisław Ożóg. Otrzymał 123 900 głosów (56,85 proc.). Jego kontrkandydat Maciej Masłowski z Rozwoju Podkarpacia - 94 028 głosów (43,15 proc.). Stanisław Ożóg zajął miejsce prof. Aleksandra Bobko, który w tych wyborach nie startował.

Co ciekawe, głosujący w Rzeszowie wybrali inaczej. Ich wybór to Maciej Masłowski, który uzyskał poparcie 56,94 proc.

Sam Ożóg, choć senatorem został po raz pierwszy, w polityce ma ogromne doświadczenie. Przez dwie kadencje był burmistrzem Sokołowa Małopolskiego, przez trzy - posłem. Ma też doświadczenie jako europoseł.

Tylko jedna „nowa” twarz w Senacie

Czym będzie więc zajmował w Senacie?

- Tym, na czym się znam najlepiej, bo jako poseł byłem wiceszefem komisji finansów publicznych oraz komisji samorządu terytorialnego, a w PE działałem m.in. w komisji budżetowej i śledczej ds. przestępstw gospodarczych i finansowych

- mówi Stanisław Ożóg.

- Ja nie jestem „klasycznym” politykiem, nadal czuję się samorządowcem, znam samorząd każdego szczebla i to waśnie koledzy samorządowcy namawiali mnie do startu w tych wyborach, mówiąc, że mało jest w Polsce osób, które mają tak bogate doświadczenie - tłumaczy Ożóg, podkreślając, że chce być w Senacie ambasadorem nie tylko powiatu rzeszowskiego i łańcuckiego, ale całego Podkarpacia.

Z kolei w okręgu obejmującym powiaty stalowowolski, tarnobrzeski, niżański, leżajski i Tarnobrzeg do Senatu weszła Janina Sagatowska z poparciem 62,23 proc. (87 705 głosów). Pokonała Marzenę Kardasińską z Przywróć Prawo (9,93 proc.) i Lidię Błądek z Koalicji Obywatelskiej (27,83 proc.).

W okręgu Krosno i powiaty: jasielski, krośnieński i brzozowski najwięcej osób na karcie wyborczej postawiło „krzyżyk” przy nazwisku Alicji Zając - 65,64 proc. (96 309 głosów). Jej kontrkandydatami byli: Ryszard Skotniczny (10,86 proc.) i Daria Balon (23,5 proc.).

W okręgu obejmującym Przemyśl oraz powiaty: lubaczowski, przeworski, jarosławski, przemyski, sanocki, leski i bieszczadzki do Senatu wszedł Mieczysław Golba z poparciem 67,14 proc. (127 227 głosów). Jego „przeciwnikiem” był Bartosz Romowicz z PSL, który dostał 32,86 proc. głosów.

Wyniki wyborów do parlamentu komentuje Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego