Wybuch zniszczył dom w Pustyni koło Dębicy. Film i zdjęcia

Siła wybuchu kompletnie zniszczyła dom. Jego resztki nadają się już tylko do rozbiórki.

Strażacy na razie ostrożnie wypowiadają się o przyczynach eksplozji. Ma je ustalić dopiero specjalnie powołana w tym celu komisja.

- Z naszych doświadczeń wynika, że przy tego typu zniszczeniach jest to gaz. Zresztą cicho mówi się tu o zapachu gazu. Jeżeli jest to prawdą, to gaz musiał zbierać się całą noc. Rano kobieta, która wchodziła do domu, włączyła światło w pomieszczeniu i doszło do potężnej eksplozji - relacjonuje st. kpt. Marcin Betleja, rzecznik prasowy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

Kobieta, która została ranna podczas wybuchu, o własnych siłach wyszła z domu. Poszła do sąsiadów, skąd do szpitala zabrało ją pogotowie. Jest poważnie poparzona.

Poszkodowana w wybuchu kobieta ma 49 lat. Poparzeniu uległo ok. 80 proc. jej ciała. 49-latka w stanie ciężkim została zbrana helikopterem do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej koło Lublina.